Była Ice Bucket Challenge. Czas na coś dla prawdziwych twardzieli (i skończonych debili) - Kubeł WRZĄCEJ wody. Mam nadzieje że nagranie pójdzie w viral i pula genów się trochę oczyści.

Jest w tym coś strasznego i coś fascynującego. Jak przyglądanie się pająkowi. Czujesz obrzydzenie - ale nie możesz odwrócić wzroku.

Oglądać do końca. Finał morduje.

Obrońca makaronu i sjesty rusza do ataku!

Wielkie słowa, wielkiego człowieka. Dziele się bo uwielbiam Arniego i dobrze gada. Znajomość angielskiego na poziomie podstawowym, są napisy. Jak nie panimaje to słowniki w garść i pauzować w miarę potrzeb.

Opowieść z dreszczykiem

Jakoś tak mi poprawiło humor :)

O gimbazie trochę inaczej. Dość świeżę spojrzenie na zagadnienie, szczególnie na tle oceanu hejtu domyślnie przyczepionego do zagadnienia. Osobiście uważam że problem jest o wiele bardziej skomplikowany ale jako że nie mam zielonego pojęcia jak go rozwiązać to swój komentarz zatrzymam dla siebie.

...to nie anty-religia. To jej brak. Tak po prostu. Bez gniewu i agresji.

Nie wielu sie spodoba. Ale tym którym się spodoba - to mi podziękują

...na które czeka każdy ojciec. Autor: facebook.com/Lunarbaboon

Głos rozsądku znaleziony w odmętach internetu. Polać mu.

Chwyta za serce i zmusza do refleksji. Bardzo ponurych refleksji.

Mała rozwaliła system

A chętnie bym sobie zagrał. Szczególnie w Contre. Nawet bez HD. Chętnie bym kupił pegazusa teraz :((

Nawet jest polski akcent.

Jasne, jest wyginanie się, stanie w bezruchu przez godziny, żonglowanie, akrobacje, jakieś płomienie i inne badziewia. Ale TO to coś nowego. Naprawdę piękne. Nie mam zielonego pojęcia ile to chłopak musiał ćwiczyć by dojść do takiej perfekcji.

Animek. Piękny.

Każdemu znana. Czy to z autopsji czy z obserwacji.

Kolejny banał. Ale banały często umykają. No bo są "banalne", prawda? Lekturę filmu można odnosić nie tylko to jakiś głupich zdjęć, ale ogólnie wszystkiego co umieszczamy. A ja widzę jakie rzeczy ludzie wrzucają np. na Facebooka, i to na profilu publicznym... Nom. Czasami szczęka w opadzie.