Rozglądam się właśnie za działką i mam na oku jedną, która jest w śladzie "planowanej" od 40 lat drogi. Problem z tą drogą jest taki że tereny pod nią zostały już mocno zabudowane i żeby powstała to kilkadziesiąt domów z deweloperski wybudowanej w ostatnich 5 latach musiałoby zostać zburzonych.
ALE
Pewnie bym na niej dostał na luzie pozwolenie na budowe ale w wydanych
Kto tu ma się nie zesrać?