@marekrocki2: Wiesz, że to w jaki sposób bank pożycza 300k jest inne jeśli zrobiłaby to osoba fizyczna. Chcąc komuś pożyczyć takie pieniądze to muszę mieć pełną kwotę, bank nie bo on kreuje pieniądze i potrzebuje ułamek tej kwoty, a dostaje zysk jako procent od 300k.
Gadałem z przedstawicielem handlowym z Łodzi i zeszło na temat nieruchomości. Mowił, że w jakimś sklepie budowlanym spadek sprzedaży kleju do glazury to zjazd z 50 palet miesięcznie do 7 palet. Trudno mi w to uwierzyć, ale może mirki z branży potwierdzą. Gdyby to była prawda, to krach jest małym slowem dla ilustracji sytuacji w budowlance i nieruchomościach. #gielda #nieruchomosci #budownictwo #kredythipoteczny
@mch0588 terminy są na już :-) mnóstwo ekip zaczyna się nawet ogłaszać i reaktywować swoje konta na fb gdzie ostatnie posty były w końcówce 2019. Idzie zwała na tak rozgrzanym rynku, place budowy pustoszeją bo nikogo nie stać na budowy łącznie z deweloperami którzy wstrzymują co się da.
Stawiam hipoteze, że każdy z rządów europejskich będzie bronił teraz miejsc pracy za wszelką cenę - odbędzie się to głównie kosztem klasy średniej (tej prawdziwej, a nie tej wytyczonej przez PiS). Nawet nasze szmaciarze w imię tej doktryny będą poświęcały kolejno walutę a nawet emerytów, co zresztą już się dzieje. Glapa to mówi między wierszami na standupach, że nie może zezwolić na bezrobocie.
Jeśli bezrobocie w-----e, to dotknie ono najmocniej młodych którzy
@mookie: Klasa średnia(prawnicy, lekarze, przedsiębiorcy) nie poniesie żadnych kosztów. Wszystko spadnie na barki tych zarabiającch od 2 do 4 średnich krajowych. Pracujących na uopach. Klasa średnia w Polsce jest ultra nisko podatkowana wręcz degresywnie.
Ależ ten teleturniej był zajebisty. Jedyny, gdzie liczyło się naprawdę wszystko - wiedza, refleks, trzeźwe i szybkie myślenie, strategia. Czasami nawet dzisiaj jak mi się nudzi oglądam sobie na youtubie całe odcinki, jakiś gościu wrzucił wszystkie 208 ( ͡°͜ʖ͡°) Mówi się, że dzisiaj coraz mniej ludzi ogląda telewizję bo wypiera ją internet, a powód może być inny. Po prostu brakuje fajnych, wartościowych programów #telewizja
Tak właśnie wyją teraz wykopowi eksperci ekonomiczni, duma narodu, którzy ze swoją wiedzą powinni zarabiać grube siano w największych spółkach, a siedzą na portalu ze śmiesznymi obrazkami ( ͡º͜ʖ͡º)
P.S. dalej czekajcie aż zrozpaczeni kredyciarze sprzedadzą wam nieruchomość za grosze, może do śmierci się doczekacie xD
@zajelimilogin: ten post się pięknie zestarzeje w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy
Popieram oburącz twierdzenia, że nie ma co porównywać tej sytuacji do kryzysu z 2008 roku. W 2008 roku mieliśmy inflację 4%, nie wpompowaliśmy w gospodarkę ponad 200 mld pustego hajsu, a Europie nie groził kryzys energetyczny.
@szklarskaporeba: otóz to. tutaj nie ma nikogo -> mieliśmy autrstradę rozwojową, mogliśmy robić mądre rzeczy. Wiadomo, że ludzie są tacy mądrzy, że czasy prosperity wykorzystali do: a) inwestycji b) jak ktos nie ma głowy do inwestycji, to zbierał oszczędności
Jak to jest że jak fryzer bierze 100zl za cięcie, elekteyk 150zl za gniazdko, korepetytor 150zl za godzine języka a dj 300zl za godzine na weselu to wszystko ok i "pracuje to ma bo jest fachowiec, uczyl sie to ma" a jak lekarz chce 150zl za konsultacje, godzine pracy na oddziale albo 500zl za badanie sprzętem za 150tys to jest AFERA bo ZLODZIEJE PAZERNI!1!1!@!!
@gracilis: jeżeli mowa o 150-300 za wizytę u lekarza to powodem niezadowolenia może być to, że tyle kosztuje każda wizyta, niezależnie od tego, co lekarz zrobi. Elektryk, czy fryzjer pracę zakończy za 150, lekarz niekoniecznie. Lekarz, może także za 150 zeta powiedzieć, że masz iść do innego lekarza, zupełnie innej specjalizacji. Dobrym pomysłem byłby cennik bardziej adekwatny do wkładu pracy.
To trochę tak, jakby fryzjer wziął 150, grzebieniem uczesał klienta
No więc doszliśmy do momentu, w którym ekonomiści serio zastanawiają się czy inflacja przebije 20%. Ale dla pocieszenia dodam, że to w sumie ci sami, którzy rok temu mówili, że stopy będą wynosiły teraz 0,5%
Wiele osób nie pyta mnie: no dobra, ale co powinien był zrobić rząd i NBP, aby uniknąć inflacji. Odpowiedź brzmi: nic. Gdyby nic nie robili wszystko byłoby ok z monetą.
Ej jak to jest. Mój kuzyn w Niemczach bierze właśnie kredo na budowę domu ze stałym oprocentowaniem 1,2% i nikt go tam nie wyzywa od pijawek i złodziei. Tymczasem w Polsce oprocentowanie hipotek przebiło 9% i rośnie, a polaczki wręcz cieszą się, że "kredyciarz dojechany". Żyjemy na jakieś innej planecie czy co?
@kobiaszu: Problem w tym ze niemcy biora wlasnie na stale oprocentowanie a paljak na zmienne i majac to zmienne tak naprawde oczekuje ze bedzie ono zawsze niskie, ignorujac ryzyko i obarczajac wina kazdego tylko nie siebie ze podpisal taka a nie inna umowe.
źródło: comment_1660536659eXvWqOiKVJNVpBmrPaApDW.jpg
Pobierz