anoysath
  • 7
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Can_I_help_you
  • 0
@NiedzwiedzBilly: mam tak samo. Kiedyś zakupy robiłem tylko na allegro. Teraz wolę zamawiać na stronie konkretnego producenta / dystrybutora miko, że wymaga to założenia konta lub podania wszelkich danych jako „zakupy bez logowania”. Allegro stało się śmietnikiem typu chiński namiot ze wszystkim po 5 zł nad morzem.
  • Odpowiedz
Can_I_help_you
  • 5
@Uriel0987: op ma w tych stopniach płaskowniki właśnie i wcale nie jest to dobry pomysł. Nie bez powodu powszechnie do zbrojenia używa się prętów, a nie płaskowników. Z drugiej strony op użył również prętów zarówno przy dolnej, jak i górnej krawędzi. Według mnie zbrojenie jest bardziej niż wystarczające. Problemem jest zakotwienie w ścianie i będę to powtarzał tak długo, aż nie zobaczę filmu, na którym stopień wyrywa się ze ściany,
  • Odpowiedz
Can_I_help_you
  • 2
@NdFeB: dosłownie wiszą. Widać, że pustaki są wmurowane w otwór drzwiowy, czyli de facto same pustaki nie przenoszą już sił od stropu, bo wcześniej albo było tam już nadproże, albo nastąpiła redystrybucja sił. Następnie wycięto jeszcze otwór w tych pustakach. Tam prawie nie ma sił pionowych, które by te stopnie stabilizowały. Wszystko trzyma się na słowo honoru.
  • Odpowiedz
Can_I_help_you
  • 0
@FejsFak: chłopie, przyjmij do wiadomości fakt, że tego typu schody nie będą działały w ścianie murowanej bez jakiegokolwiek zbrojenia. Dodaj pręty na końcu stopni i uratuj co się da.
Jak nie wierzysz to zatynkuj ścianę za schodami, pomaluj, używaj tych schodów kilka razy dziennie i popatrzymy na rysy na farbie.
  • Odpowiedz
Can_I_help_you
  • 36
@mayek: Obawiam się, że ta operacja nic nie da, bo problemem nie jest zbrojenie stopnia tylko jego zakotwienie w ścianie murowanej. Chyba, że ta operacja to część planu naprawczego ściany murowanej.
  • Odpowiedz
Can_I_help_you
  • 3
@considerzajebingsie: słaby to wybór jak rodzice zanoszą Cię do kościoła jak masz kilka miesięcy, żebyś został przyjęty do wspólnoty, potem w szkole masz religię, gdzie tłuką Ci do głowy masę dyrdymałów, potem komunia w wieku 9 lat itd. Masz w sumie wybór, żeby zostać tam gdzie zostałeś wepchnięty jako niczego nieświadoma istota, albo odejść jak już nauczysz się myśleć samodzielnie.
  • Odpowiedz
soms
  • 0
Co w sytuacji gdybyśmy przegrali z Argentyna 0:2 a Meksyk wygra z Arabia 2:0??
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Can_I_help_you
  • 0
@Zuben: ja zapamiętałem ten turniej, że pierwsze 15 minut nasi zawsze mocno cisnęli. Budowali ciekawe akcje, próbowali zdobyć bramkę. Potem było skupienie się na obronie i na początku drugiej połowy znów atak i potem obrona. W 5 meczach stracili 2 bramki, a strzelili chyba 4. Statystyki nie były porywające, ale były akcje grane szybkimi krótkimi podaniami, które przyjemnie się oglądało. Teraz oczy bolą od patrzenia na „lagi do przodu”.
  • Odpowiedz
jathek
  • 44
Z różową robi@y sobie powtórek głupich amerykańskich komedii. Oglądaliśmy już:
- American pie
- wieczny student
- eurotrip
- Harold i Kumar
- hangover
  • 90
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
AnonimoweMirkoWyznania
  • 32
#anonimowemirkowyznania
Mirki właśnie był u mnie kumpel na wódeczce i strasznie się dziwił jak zobaczył, że mam w lodówce taką galaretę z mięsem co się ją z octem zajada. Ja 29 lat on 28 i si okazało, że nigdy w życiu nie jadł:
- salcesonu
- galarety
- zsiadłego mleka
On mówi, że to jest dziwne że ja to jem. Przecież salceson jest dużo lepszy niż 90% wędlin sprzedawanych w
  • 24
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Can_I_help_you
Can_I_help_you via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: ogólnie to jest jedzenie pokroju mortadeli z czasów PRL jak była bida. Salceson - odpady, chociaż dobrze zrobiony może smakować. Galareta - znowu odpad w postaci nóżek wieprzowych w galarecie dla zwiększenia objętości. Z octem do zjedzenia pod wódkę, bez octu niejadalne, bez smaku. Zsiadłe mleko - nigdy nie byłem fanem. U mnie w domu się je robiło z mleka prosto od krowy - odstawiało się takie mleko w
  • Odpowiedz
niedasieukryc
niedasieukryc
  • 1
Noszę się z zamiarem kupna samochodu. Celowałem w samochód ok 100k km przebiegu, diesel tak aby pojeździć do 150k km zanim wystąpią droższe usterki.

Pytanie, może jesteście w temacie, ceny wszystkich paliw poszybowały ale czy ta różnica ponad 1zł PB do ON już pozostanie? Teraz mocno zastanawiam się nad sensem pakowania się w klekota na rzecz jakiejś uturbionej benzyny z oszczędniejszym 1.0 - 1.2.

#pytanie #samochodybonners
#motoryzacja
  • 11
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
  • Żyj i pozwól żyć innym.

Osiągnięcia