Turystka zadzwoniła do TOPR ze strachu przed "ryczącym niedźwiedziem"
” Informacja, że teraz jest rykowisko jeleni i nie ma się czego bać nie przekonały turystki. Wobec tego ratownik pełniący dyżur w M. Oku „uratował” turystkę zwożąc ją na Palenicę.” – czytamy w najnowszej kronice TOPR.
z- 4
- #
- #
- #