@Dejwid7: Prom w Świnoujściu. Dziki to normalna rzecz w tamtym miejscu. Sam mam gdzieś filmik jak 2 metry od aut w kolejce przebiega stado około 20-stu dzików. W tym jeden bez nogi :D
@Destruktor91: A i przypadkiem nie myśl żeby jeść u tego Turka przy przystanku 75, co się reklamuje "Kebab z Wernyhory". Typ bierze od ciebie kasę, a potem gołymi rękami robi kebsa. Żadnych rękawiczek, mycia rąk itp.
@Destruktor91: Tylko problem był taki, że Only był zamknięty wczoraj wieczorem. Wiem bo sam szorowałem z kumplem na Kościuchy na kebsa i byli zamknięci.
Mireczki ze #szczecin. Znacie jakieś fajne miejscówki wokół miasta gdzie można sobie bezpiecznie popykać z wiatrówki w puszki i butelki? Ewentualnie czy ktoś się orientuje czy można sobie wynająć tor na jakiejś strzelnicy?
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Poszukam jeszcze jakichś informacji odnośnie tej miałowni na Gumieńcach. Kopalnię koło Karowowa sobie pojadę obczaić w weekend :)
1. Dzień wolny 2. 8 czekolad, 2 batoniki 3. Nielimitowana kawa, czekolada, herbata, co tam kto lubi 4. Czerwony kocyk (。◕‿‿◕。) 5. I przede wszystkim - dobry uczynek (ʘ‿ʘ)
Widziałem ten okręt w muzeum na własne oczy. Muszę przyznać, że zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Filmik nie oddaje tego jaki on w rzeczywistości jest duży. Polecam odwiedzić muzeum. W ogóle wśród wyrzeźbionych na burtach figur jest przedstawiciel naszego narodu :P
@Lefty: Chodzi o to, że mecz z Zagłębiem będzie ostatnim na Papricanie w tym stanie. Po tym meczu zaczną się prace budowlane. Pogoń dalej będzie grać na Twardowskiego, ale ilość miejsc będzie pomniejszona.
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24494420,wioska-z-tramwajami-czy-miasto-idealne-do-slow-life-szczecin.html Gazeta wrzuciła artykuł o #szczecin. I wszystko się zgadza, jak parę lat temu się przeprowadziłem tutaj z Wrocławia to tubylcy pukali się w czoło. I każdy narzekał na to miasto. Teraz już rzadziej słyszę narzekania, ale to pewnie zasługa tego, że nie znam tutaj za wielu osób. A ludzie, których znam dość mają tego jak chwalę to miasto i chyba dali sobie spokój. Jak dla mnie to miasto fajnie się
@Shmit znaczenia w sumie nie ma. My z mireczkiem @zxc0 latamy czasami po szosie, a myślę, że osoba na innym rowerze też będzie miło widziana jakby chciała pojeździć.
Ja z kolei miałem takiego gościa od matematyki, że jak ktoś nie miał 100% frekwencji na jego wykładach to oprócz egzaminu oficjalnego, na którym liczyło się zadania, to dodatkowo pisało się drugi, z teorii...