Niepopularna opinia - w czasach całkowitej pracy zdalnej włączanie kamerek na spotkaniach powinno być obowiązkiem.
Jeszcze 4 lata temu każdy codziennie do biura chodził na 8h, rozmawiał z ludźmi twarzą twarz, miał spotkania, dyskusję przy kawce i była to normalność. A teraz każdy wykopek broni swojej prywatności i oburza się, jak to by miał na jednym daily dziennie mieć włączoną kamerkę xD
Przecież 'co ich obchodzi jak wyglądam, może pokoju nie mam
Jeszcze 4 lata temu każdy codziennie do biura chodził na 8h, rozmawiał z ludźmi twarzą twarz, miał spotkania, dyskusję przy kawce i była to normalność. A teraz każdy wykopek broni swojej prywatności i oburza się, jak to by miał na jednym daily dziennie mieć włączoną kamerkę xD
Przecież 'co ich obchodzi jak wyglądam, może pokoju nie mam
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Za to parę lat później miałem przebłysk dynaminy i jedna Julka mnie zaprosiła na swoją, oczywiście nic nie płaciłem. Też było spoko, młodzi się nawalili, kibel się