Czy to przez czas dojrzewania, burzy hormonów, pierwszych miłości, rozpadów przyjaźni i świadomego bolącego odczucia ... (Odrzucenia, gnębienia, bezradności, czegokolwiek)?
Czy to kwestia bardziej kształtowania psychiki w kontekście "już nie dziecko, jeszcze nie dorosły", obawy o przyszłość, spełniania oczekiwań otoczenia?
Tak naprawdę to są fajne lata, przykro czytać tę statystyki.
#pytanie #rozowepaski #heheszki
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz