Poznałem ostatnio laske na Tinderze. Umówiliśmy się w restauracji. Na kolacji okazało się, że dziewczyna jest zwykła prostytuką i zaproponowała, że zrobi wszystko, a cena to 500zl za noc. Pomyślałem że w sumie przypałby mi się pomoc w remoncie. Chciałem trochę odmalować ściany, a żaden majster poniżej 1000zł tego nie zrobi. Poszliśmy do mnie. W pewnym momencie dziewczyna powiedziała że musi na chwilę do toalety. Stwierdziłem że przez ten czas zacznę przygotowania
Tak obserwuję tagi #programowanie #programista15k i widzę że większość postów dotyczy przebranżowienia się skądkolwiek do IT, no bo po co robić na magazynie za średnią krajową, skoro można brać na rękę 35k za klikanie w kąkuter. Trochę się o ten temat ocieram cały czas, to może napiszę trochę moich przemyśleń, jako że #programowanie to dotyczyć będzie branży wytwarzania oprogramowania w której siedzę ze 20 lat.
Po pierwsze cały ten hype na przebranżowienie to zwykły scam.
Przy tym IT nie dorobiła się zwyczajów czeladniczych, gdzie przyjmuje się stażystę który przez osmozę wchłania wiedzę i po czasie staje się mniej lub bardziej, ale wartościowym pracownikiem.
O to to to Jak jesteś juniorem to w branży IT tak jakbyś szukały pracy na sprzątaczkę albo call center - million chętnych, wymagania pracodawcy kosmiczne
Kim są ci ludzie uczestniczący w codziennych internetowych wojenkach. Np klasyczne ciśnięcie na rowerzystów. Po co ludzie się tak #!$%@?ą xD
Kiedyś kłóciłem się na wykopie w sprawie religii aż odkryłem że mój przeciwnik ma 12 lat. Wtedy pomyślałem sobie "co ja #!$%@? robię" i od tego czasu nie angażuje się w jakieś kłótnie w internecie. Nie mówię zeby nie dyskutować chodzi mi o takie dyskusje jak teraz w gorących coś z rowerzystami ktos tam kogos daje na czarno, inny typ pisze esej i wstawia brainleta z rowerem zamiast mózgu xD
@Kantar: Ja ostatnio łapię się coraz częściej na tym, ze zaczynam pisać odpowiedz, ale w połowie myślę sobie „na #!$%@? ja się produkuję” i wychodzę z wpisu xD
pędzili 19k/h, ona nie miała stop lossa, mocno go przytulała, on wiedział że grubasy grubasy zdumpują. Powiedział, że mocno ją kocha wysłał jej dogebonka i #!$%@?ł longa #kryptowaluty #kryptoheheszki #bitcoin
@Poliuretanowy_Mariush: jeżeli skończyłeś wyprzedzanie i nie ma nikogo po twojej prawej to co ty robisz na środkowym pasie? Kółko różańcowe? Religia ci zabrania? Wyjaśnij mi to proszę
@Poliuretanowy_Mariush: ale jakich szczegółów potrzeba tu więcej? Jesteś na środkowym pasie, zostajesz wyprzedzony z prawej, więc co ty tam robiłeś? Co to kogo obchodzi, że według ciebie tam są tiry i zawalidrogi? Skoro skończyłeś wyprzedzanie to #!$%@? na prawy pas i nikt nie będzie musiał cię wyprzedzać z prawej. W tym wariancie zawalidrogą jesteś ty
@MEKORRO: nie wszystko w życiu "musi się opłacać". Jak idziesz do dobrej restauracji to też żeby się opłacało? Przecież wiesz, że gdzieś indziej najadłbyś się taniej ( ͡°͜ʖ͡°) Komedią raczej jak ludzie podchodzą do tematu aut w przypadku "zastaw się, a postaw się", wtedy rzeczywiście to nie ma sensu. Ale jeżeli opa stać i to było jego małym marzeniem to nawet gdyby miało stać
@cma_w_czapce noi #!$%@?, może marnuje, ale czym jest nie marnowanie sobie życia. To że będę miał żonę, dzieci, stabilną pracę, że będę co niedzielę jadł obiad u teściów. #!$%@? z tego nie ma różnicy, wolę siedzieć #!$%@? o 4 rano na wypoku, nic nie ma znaczenia i tak wszyscy kiedyś umrzemy, nie ważne jakie życie prowadziliśmy.
@cma_w_czapce: a co nie jest marnowaniem życia? Na pewno życie przeciętnego mireczka jest lepiej spędzone niż jakiegoś Japończyka co całe życie przepracowuje się na nadgodzinach dla jakiejś korporacji, a nawet nie zdąży wydać zaoszczędzonych pieniędzy, bo z wysiłku i stresu umiera przedwcześnie.
Carpe diem to nie taka zła filozofia, bo większość osób które niby nie traci życia, poświęca aktualne życie, aby to przyszłe było znacznie lepsze, gdzie w niektórych przypadkach
Kiedyś myślałem że większość ludzi jest normalna i te wasze pieprzenie o kredytach pod korek to bujda, ale ostatnio coraz częściej spływaja do mnie informacje a to o znajomych czy dalszych znajomych którzy nie wyrabiają.
Ja nie jestem bogatym człowiekiem, wraz z żoną zarabiamy około 2 średnich krajowych, ja parę zł więcej, żona parę złotych mniej, zarabiamy przeciętnie a ostatnie zawirowania w kwestiach kredytu jakoś mocno nas nie dotykaja. Rata kredytu kiedy braliśmy go w 2019 wynosiła około 1300zl, później spadła na jakieś 1050zl a aktualnie na stałej stopie mam około 1800zl, bez przejścia na stała miałbym pewnie z 2100-2200. Żadnej tragedii nie ma, spłaca się spokojnie, tym bardziej że te 500zl w ciągu tych trzech lat to spokojnie pokrył wzrost płac.
Braliśmy 250k, ale zdolność mieliśmy wtedy na około 3x tyle, w 2019 przy stopach bodajże około 3%, doradca czy tam konsultant w banku poinformował nas że stopy na pewno wzrosną, i rata będzie pewnie około 1500 za dwa trzy lata, nie brał oczywiście pod uwagę pandemii i wojny bo jeszcze nikt o tym nie myślał wtedy.
@RumunElfik2137 w sumie to sam sobie odpowiedziałeś. Jestem przekonany, że ponad połowa ludzi, która brała hipoteki nie ma pojęcia co to WIBOR (wśród mojego kręgu panowała opinia, że wzięli kredyt na stałej stopie tylko się delikatnie pomylili - kredyt na zmiennej ale raty stałe - i brali to ludzie wykształceni,z dostępem do darmowej wiedzy z internetu). Co nie zmienia faktu, że większość ludzi żyje z przeświadczeniem "jakoś to będzie". Młodzi 20-25
@RumunElfik2137: mam tak samo. Kupilem mniejsza nieruchomość i liczylem się albo ze wzrostem stop% albo np. utratą pracy. Zdolnośc miałem x3 ale bank jednoczeście przedstawił mi prognozy i ryzyka. Nie roumiem ludzi którzy przy niskich stopach zakredytowali się na maxa (np 4 lata temu). Już po lekkich wzrostach mają problem ze spłatą. Reszta myślących będzie do nich jak zawsze dopłacać.
Fałszywe gazety rozdawano ukraińskim żołnierzom przetrzymywanym w rosyjskiej niewoli. Mówią o klęsce Ukraińskich Sił Zbrojnych i całkowitym przejęciu Ukrainy przez armię rosyjską.
To twórcze "wydawnictwo" to pomysł Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji. Imituje prasę ukraińską i zachodnią, a gazety są rozprowadzane wśród ukraińskich żołnierzy w areszcie śledczym w Rostowie nad Donem.
Rosyjski obrońca praw człowieka Władimir Osechkin wypowiedział się na temat stosowania opisanej technologii nacisku. Według niego, za pomocą fałszywych gazet rosyjscy wojskowi chcą ich zmusić "do podpisania zeznań, do obciążenia siebie i osób trzecich, u których służyli".
źródło: comment_16557205681uucRbGtVELGiTRYqhyrgJ.jpg
PobierzPIERDZIELE, W ROBOCIE SIĘ NAPIJE SŁUŻBOWEJ