Największy w Europie wzrost cen mieszkań zanotowano w Polsce.

Inni mają jeszcze gorzej można pocieszyć się, czytając raport firmy Deloitte. Polska zaszokowała jednak wzrostem cen lokali w 2024 r. Winnym jest Bezpieczny kredyt.

- #
- #
- #
- #
- #
- 47
- Odpowiedz

Inni mają jeszcze gorzej można pocieszyć się, czytając raport firmy Deloitte. Polska zaszokowała jednak wzrostem cen lokali w 2024 r. Winnym jest Bezpieczny kredyt.

Komentarze (47)
najlepsze
źródło: image
Pobierz@Lasoslaw: tylko z tych wystawionych można kilka procent się sprzeda, jeśli komuś zależy dokładnie na lokalizacji. Działek to chyba aż tylu jednocześnie nigdy nie było powystawianych na sprzedaż - ludzie w boomie podzielili jakieś pola pod miastami i teraz to wszystko stoi, nikt tego nie chce, a na portalach widzę że naganiają, że zmiany w prawie, plany ogólne, kupować, bo taniej nie będzie ( ͡°
No ale głupie społeczeństwo zarabia więcej, więc im to wystarczy. W końcu cena piwa w Biedronce radykalnie nie urosła.
@swiadomy_anakolut: A czy te kraje stać na te transfery socjalne?
Jakie te kraje mają inne problemy społeczne, które mogą wpłynąć na inflację?
Bo u nas jest gigantyczny problem z
No właśnie zapożyczamy się na to, aby głupi robol miał swoją kawalerkę i mógł złopać 12+12 harnasie zakupionych za 9.99pln w Biedronce ¯\(ツ)/¯
widziałem tam witryny z ofertami mieszkań, myślałem, że się pośmieję z tego jak Paryżanie są dymani
jaki był mój szok jak okazało się, że mieszkanie można dostać dużo taniej niż we Wrocławiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: temp_file3460525079358802299
Pobierz"największe wzrosty"
"rekordowe spadki"
XDDDD
u mnie pustostan stoi i bedzie stał dopóki realna inflacja nie wróci do 3%
Niestety ale żyjemy w początkowym stadium rozpadu naszej cywilizacji. Jeszcze wydaje się, że wszystko jest dobrze, jeszcze woda w kranie płynie a ludzie nie żebrzą na ulicach. Sam rozpad zawsze przychodzi nagle, niespodziewanie a jednocześnie gładko nakłada się na czasy dobrobytu w taki sposób, że nikt nie zauważa go jak nadchodzi. Jest jak choroba co zjada niepostrzeżenie od środka niż jak nagły wypadek co zabija na miejscu.
Matematykę pozostawiam Wam. To, że młodzi ludzie obecnie mogą pozwolić sobie na drogie wczasy, iPhona i jagodziankę za 30 zł a jednocześnie nie mogą pozwolić sobie na godne mieszkanie (30 m2 to nie mieszkanie do zakładania rodziny), nawet jeśli zrezygnowaliby z tych "luksusów" podróżowania i jedzenia na mieście, to nie dobrostan i bogactwo ale nowoczesne niewolnictwo w
@enten: Tutaj nawet badań nie trzeba. Wiadomo, że prędzej dziecko będzie miała para z mieszkaniem niż bez.
https://www.youtube.com/watch?v=e5ZW8Mt45z8