Wpis z mikrobloga

Jak tu nie dostać depresji jak codziennie musisz poświęcać większość swojego dnia dla kogoś innego robiąc coś na co nieszczególnie masz ochotę.

Pomimo że mam dość ciekawą i rozwijającą pracę to i tak uważam, że to jest jakaś masakra. I tak do śmierci bo przecież nie do emerytury.

Kilka dobrych lat pracowałem w kołchozie i dostałem przez to depresji. C-----a praca i z-----i ludzie. Nie wiem jak ludzie mogą tak pracować przez całe życie. To musi być jakiś mechanizm wyparcia + a-----l, który otumania.

#kolchoz #antynatalizm
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@galek: Co do zakrztuszeń to temat można nagłaśniać, uczyć w szkole czy organizować kursy pierwszej pomocy. Co do stresu w szkole to edukować nauczycieli, dzieci, uczulać na objawy depresji czy przeznaczać więcej pieniędzy na psychiatrię dziecięcą. To są pomysły wymyślone przeze mnie z buta w jakąś jedną minutę więc następnym razem proponuję spróbować pomyśleć chociaż przez 20 sekund jak można przekuć teorię w praktykę zamiast się bulwersować że ktoś pisze
  • Odpowiedz
  • 1
@garrincha94 to proszę idź wyedukuj nauczycieli przekaz więcej pieniędzy itp..

Dalej myślenie życzeniowe, argumentujesz na poziomie 10 latka
  • Odpowiedz
@galek: Ja Ci piszę że pewne działania są możliwe w społeczeństwie a Ty mi odpisujesz że to myślenie życzeniowe jeżeli samodzielnie nie jestem w stanie tego zrobić... ma sens xD
  • Odpowiedz
@galek: Właśnie dlatego jak ktoś rzuca pomysł i wydaje się on nierealny to normalna osoba tłumaczy dlaczego jest on nie do zrealizowania a nie krzyczy od razu "teoretyczne pitu pitu, teoretycznie wszystko jest możliwe".
  • Odpowiedz