Wpis z mikrobloga

Miraski i Mirabelki, mam powazny problem natury egzystencjalnej
W moim ogródku zamieszkał kot a raczej kotka, bo mam jako jedyny z sąsiedztwa wiatę na rowery i stropian na ziemi, więc sobie spała na tym stropianie, od ziemi nie ciągni i wiata osłania od wiatru
Nigdy kotów nie miałem, całe moje zycie były psy w domu na przestrzeni lat
Ale koty też lubię, więc by było jej cieplej, to kupiłem jej domek z poduchą, by miała gdzie spać i dokarmiam w ciągu dnia
(na bogato je)
Ale jednak na dworze jest zimno, bardzo zimno i lodowate wiatrzycho
Ona wieczorem jak wychodzę ją nakarmić wręcz "błaga" mnie by ją wpuścić do środka, tyle, ze nie mogę
Bo dom jest wynajmowany i jest zakaz zwierząt, czy to psów czy kotów
Kolejna sprawa, jej pewnie nikt nie nauczył, ze trzeba sie załatwiać na żwirek do kuwety, więc pewnie by zasmrodziła dom
Pewnie też od groma pcheł, bo to bezdomne, a kota przecież nie wykąpiesz jak psa
Wydawać by się mogło, ze sumienie uspokoiłem, bo kupiłem domek i dobrze karmię, ale ja spać nie mogę przez nią, bo wiem, ze na dworze jest lodowato
Jest sliczna, zdjęcie troche niekorzystne, ale patrzy z taką miłością, ze serce mi krwawi, kurcze farelek jej do tej wiaty wstawić czy co. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak mi jej sytuacja zryła psychikę, ze żałuję, ze nie wybrała innego ogródka, bo teraz kociak testuje moje człowieczeństwo.
------
#zwierzaczki #koty #psy #zwierzeta #takaprawda #zalesie #heheszki #pokazkota
iterazwchodzejacalynabialo - Miraski i Mirabelki, mam powazny problem natury egzysten...

źródło: IMG_20251121_113543_798

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Weź do weta, ogarnij jej preparaty na pasożyty, zrób badania krwi i wykastruj, a potem poproś jakąś lokalną organizację od zwierzaków o pomoc w znalezieniu jej nowego domu.
  • Odpowiedz
Może napisz do jakiejś okolicznej fundacji opiekującej się kociambrami? Często oferują takie cieplejsze domki, właśnie m.in. ze styropianu (albo sam taki zbuduj ()) lub pomoc w znalezieniu jej domu. Myślę też, że warto byłoby zabrać ją do weta na oględziny plus weryfikację czy była sterylizowana. Jeśli nie to za chwilę możesz mieć pakiet kociaków ;D. Poza tym jeśli nie boi się ludzi to może ktoś
  • Odpowiedz
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: Możesz kupić jej domek ze styropianowego pudła, owinąć to grubszą folią i będzie mieć w takim wystarczająco ciepła by było kitku dobrze w zimie. Skoro to kotka to obowiązkowo jeśli chcesz jej pomóc to musisz ogarnąć sterylizację - w większości przypadków da to się zrobić nawet za darmo w przypadku bezdomniaków, inaczej za jakiś czas przyprowadzi ci młode i będziesz mieć, aby większy problem. Warto się też skontaktować ze
  • Odpowiedz
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: jeżeli nie chcesz jej wziac do weta ani wpuścić do domu to nic ci nie poradzimy - tak jest zimno a będzie jeszcze gorzej a do tego jak mówił ktoś wyżej zaraz mozesz mieć ją i jej kocięta¯\(ツ)/¯
Kto powiedział że kota nie można umyć? One tego nie lubią ale to nie jest awykonalne.
Co do zakazu to o ile nie mieszkasz z właścicielem to raczej nie zweryfikuje czy
  • Odpowiedz
@kitty-cat: Potwierdzam, przygarnelam raz z marszu wiejskiego kociaka co chował się w stajni i nigdy w życiu kuwety na oczy nie widział, a niczego nie musiałam uczyć. Pierwszego dnia nawet nie miałam kuwety tylko karton z ziemią doniczkową i pierwsze siku było tam, potem już bez problemu do kuwety.

@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: do weta możesz zabrać ją nawet w jakimś kartonie z dziurkami jeśli nie masz transportera, zwab ją tam
  • Odpowiedz
Myslę, ze u Veta bez rękawic ochronnych by się nie obeszło a być moze i powownie by straciła zaufanie


@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: Weterynarze mają doświadczenie w obsłudze takich kotów, więc o to nie musisz się martwić, a co do zaufania - jeśli ją regularnie dokarmiasz i wie, że ma u Ciebie jedzenie i ciepełko, raczej nie ma szans, żeby straciła zaufanie permanentnie.

Zresztą, tak na logikę: nawet jeśli znowu stanie się nieufna,
  • Odpowiedz
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: co do kota to najważniejsza jest sterylizacja
Weterynarze zrobią to za darmo jeśli kot jest wolno żyjący
2: kotka może już być w ciąży szukała dobrego schronienia dla młodych i siebie
3: jeżeli budka jest dobrze ocieplona to może tam zostać
Bez sterylizacji z 1 kota samicy może być co najmniej 15 kotów w 2 lata znam to z doświadczenia
4: kot mógł uciec komuś i nie mógł wrócić
  • Odpowiedz