Wpis z mikrobloga

Rozglądam się za mieszkaniem +40m2 z rynku wtórnego do kupienia w dalszych dzielnicach typu Bieńczyce, Mistrzejowice, Bieżanów, etc.
Ile realnie można utargować cenę? Bo jak widzę oferty gdzie za standard sprzed 30 lat wołają sobie po 14k za metr, to sprzedający chyba nie zejdzie nagle z ceną o 20%.

#krakow #nieruchomosci
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Passarinho: Wlasnie to jest bekowe, ze jak spojrzysz na historie ceny to zaczynaja od X, w ciagu kilku miesiecy schodza do X-10%X lekko, ale gdy im zaproponujesz kolejne -10% to maja bol tylka. Ja ostatnio bylem juz zdecydowany na jedna klitke na Woli Duchackiej, a ze mam czas, bo ceny w stagnacji to rzucilem -10% od ceny na jaka przyszedlem ogladac mieszkanie. Nic nie ugralem. A obnizka 5k czy 10k
  • Odpowiedz
@Passarinho: dlaczego zakladasz ze nie zejdzie z ceny o 20%? Chlopie oni to wystawiaja bo wiedzą ze polacy boja sie szukac okazji i negocjowac a wola podpisac kredyt na 30-letnka klite za 15k gdzies pod warszawa lmfao ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Passarinho: dzwoń i oferuj cenę o 20% niższą - jak mówią nie, to następny. Nie oszukujmy się - dalsze dzielnice KRK nie są warte po 14-15 za metr, nawet 12 nie są warte. To stare budynki wybudowane za 1-3 tysiące i aktualnie wymagające wielu remontów/wysoki czynsz. A jak się większość korpo zawinie na stałe to i 10 za 1-3 lata nie wyciągną, bo zwyczajnie kupców braknie. W perspektywie 10 lat
  • Odpowiedz
@HexenHeretic kiedy jeszcze mieszkałem w Krakowie to nie tylko z tym problemem się nic nie działo, rozszerzał się na kolejne dzielnice/osiedla; zabudowywane są korytarze powietrzne, więc smród na południu będzie się nasilał;
  • Odpowiedz
@GomiGomi: wiem jak bylo, bo mieszkałem na Bieżanowie i wiem jak jest bo mam znajomych na Płaszowie. Nie spodziewam sie rozwiązania problemu, ale moze nuż cos poradzą. Jak wiesz szukam mieszkania i wszystkie te Biezanowy, Złocienie, Rybitwy i małe Płaszowy przez ten smród niestety odpuszczam. Niestety, bo dobrze wspominam Bieżanów Nowy i chętnie (gdyby nie ten odór) kupiłbym tam kwadrat.
  • Odpowiedz
@Passarinho ja kupiłem 3p 47m za 600k ze sporą piwnicą, ale budynek lata 70 (Mistrzejowice). powiedziałbym, że do odświeżenia, ale nie była to kompletna ruina. Szukałem od roku i nie było lepszego momentu niestety, ale standard trochę taki jak opisujesz. Jedynie łazienka była wyremontowana, generalnie jestem zadowolony gdyż wynajem mnie irytował
  • Odpowiedz
@HexenHeretic: Chyba wolałbym teraz północ i coś trochę nowszego przy tramwaju. Oczywiście, jak jesteś z Krakowa to masz swoje ulubione rewiry, ale ja nie wierzę, że ten smród wyeliminują. Zwłaszcza wobec zagęszczającej się zabudowy. Też zależy, jakie masz plany zawodowe. Wobec mizerii rynku pracy nadchodzącej to chyba warto coś z łatwym wyjściem na obwodnicę :(
  • Odpowiedz
@GomiGomi: powiem ci ja nie szukam wg ulubionych rewirów, jestem otwarty ale... wykluczam zadupia, ktore dodatkowa maja jakies wady typu Kliny Zacisze, Złocień.... plus wykluczam dzielnice ktore mnie wykluczaja cenowo ;)natomiast gdy wali siarą i wiem od znajomych ze z roku na rok jest gorzej to sorry gregory. Auta nie planuję więc w ogole nie patrzę pod tym kątem

Chyba wolałbym teraz północ i coś trochę nowszego przy tramwaju


@
  • Odpowiedz
plus wykluczam dzielnice ktore mnie wykluczaja cenowo ;)


W wielu przypadkach - nic nie tracisz. Ludzie płacą po 18/20 k/m2 na Dąbiu, a potem żyją w takiej samej gęstwinie, co na Ruczaju. Część dzielnic droższych to uległo takiej gentryfikacji, że w sumie nie ma nawet dokąd na zakupy iść poza Żabką. Sam żyłem głównie na Krowodrzy, praktycznie wszystko, co obecnie tam wybudowano jest tak zlokalizowane, że i tak jest daleko do usług. A
  • Odpowiedz