Wpis z mikrobloga

#bitcoin #kryptowaluty #gielda #inwestowanie

wczoraj byl u mnie agent ubezpieczeniowy i namawia na ubezpieczenie na zycko. W zwiazku z tym ankieta.

umowa na 15 lat, pozniej juz wieksze ryzyko dla ubezpieczyciela to skladki wyzsza, no i argumentuje tym ze pozniej juz dzieci pelnoletnie to nie bedzie to takie istotne.
ubezpieczenie dla mnie i zony na 400k plus od chorob i nnw.

Ubezpieczenie na zycie czy inwestycja w perspektywie 15/20 lat

  • 450zl co miesiac na ubezp. na zycie 4.7% (6)
  • 450zl na inwestycje w zloto/etf/btc 95.3% (123)

Oddanych głosów: 129

  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nie_umiem_inwestowac: no chyba, że coś go złapie za rok/dwa, to nawet nie zdąży zaoszczędzić

@Domi_fuerDeutschland zrób sobie jakąś kontrpropozycję z może lepszymi warunkami. Polecam @djdaniel wszystko z nim załatwisz online. Pomyśl może o jakichś ubezpieczeniach od nowotworów, bo to obecnie największa plaga, o ile możesz sobie pozwolić na taki wydatek. Lepsza będzie też umowa na czas nieokreślony, którą możesz wypowiedzieć w każdej chwili.
  • Odpowiedz
@Domi_fuerDeutschland:
po 1. ile masz lat, pijesz palisz ? niektóre ubezpieczenia wymagają badania zdrowia, wiec jeśli nie ma tego a masz nałogi przemysl
po 2. 400k to naprawdę mało. ja bym zaczął rozmawiać od 1m
po 3. sprawdź wykluczenia polisy, bo się możesz zdziwic
po 4. 15 lat trochę mało...
po 5, co w ubezpeczniu jest, choroby ? jakie ?
  • Odpowiedz
@msr99: no nie znam się na tym zbytnio. Jest to pierwsze wyliczenie które ktoś mi zrobił. Na pewno zrobię większe rozeznanie, przed finalna decyzja, ale 400k mnie nie przekonuje za bardzo. Mamy z żoną chociażby podobne zabezpieczenie w dodatkowej nieruchomości, więc dzieci żona poradzą sobie w razie W.

Nie mam nałogów, żyje normalnie raczej zdrowo, praca biurowa. Mam 37lat, więc jak pisałem 15 lat ubezpieczenia to raczej małe ryzyko dla
  • Odpowiedz
@Domi_fuerDeutschland: ja mam w podobnej cenie w przeliczeniu na osobę 100k na poważne zachorowania i dodatkowo wariant gdzie masz 2 mln euro na leczenie zagranicą w przypadku nowotworu/zabiegu neurochirurgicznego/przeszczepu czy zabiegu na sercu.

15 lat ubezpieczenia to raczej małe ryzyko dla ubezpieczyciela


ale po co się wiązać na konkretny okres? Są umowy na czas nieokreślony, to ty decydujesz w którym momencie przerwać.
  • Odpowiedz
@Domi_fuerDeutschland: nie rozumiesz sensu ubezpiecznia na zycie
to nie jest kasa dla ciebie a kasa ktora zastapi ciebie
macie np. kredyt na chate za 450tys, jestes glownym zyiwcilem rodziny
co im da te 450zl ktore odkladales co miesiac jak kipniesz za 5 lat w drodze do domu ?
a ubezpieczenie - bralbym wielkosci hipo + pare lat twoje pensji zeby druga polowka mogla sobie zycie ogarnac w tym czasie biorac
  • Odpowiedz
@deni28s: deni28s: ankieta taka tendencyjna, szczególnie jeśli spojrzy się na dobrane tagi.
Hipo wielkiego nie mam, zabiezpieczenie finansowe jakieś tam jest. Żona kulawa nie jest. Dzieci na tyle już odchowane , że pracować sama możec, więc jakoś sobie poradzą.
Nie jestem najlepszy w rysowaniu scenariuszy a co by było gdyby, gdzie na końcu i tak wszystko wydarzy sie inaczej .
Dlatego jakoś mnie nie przekonuje płacenie 450 zeta miesięcznie
  • Odpowiedz
@Domi_fuerDeutschland: to nie ma cie przekonywac, to bralbym jako must have jesli zona powie ze potrzebuje min 100tys to bierzesz taka opcje zeby tyle jej wydalo na koniec i placisz a reszte sobie inwestujesz
tutaj mylisz zabezpiecznie z inwestycjami
  • Odpowiedz