Wpis z mikrobloga

wytłumaczy mi ktoś jak to możliwe,że w takich blokach z lat 80 mieszkania miały po 55 metrów, a teraz standard to jakieś 40? XDDD
jmuhha - wytłumaczy mi ktoś jak to możliwe,że w takich blokach z lat 80 mieszkania mi...

źródło: 1000021507

Pobierz
  • 92
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

wytłumaczy mi ktoś jak to możliwe,że w takich blokach z lat 80 mieszkania miały po 55 metrów, a teraz standard to jakieś 40? XDDD


@jmuhha: Budujesz blok. Załóżmy, że piętro ma 440m^. To daje 8 mieszkań po 55m albo 11 po 40.
  • Odpowiedz
@jmuhha: To jest bardzo ciekawe zagadnienie. Przed wojną, raczej budowało się kamienice, szczególnie w starej niemieckiej części (dolnośląskie) Polski. Tam mieszkania były bardzo duże - często 150-200m, często jedno mieszkanie to było całe piętro. Komuchy zastali coś takiego i musieli jakoś ludzi zakwaterować. Te mieszkania dzielono na kilka mniejszych i przypisywano ludziom odpowiednio do statusu partyjnego i wielkości rodziny. Po kilku dekadach liczba polaków rosła a liczba mieszkań nie. Odbudowano
  • Odpowiedz
@jmuhha chcieli obalać PRL zamiast go reformować to mają. Macie swój ukochany kapitalizm, skoro ludzie kupują takie klatki za milion złotych to chyba im się podoba, tak działa wolny rynek czyż nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@assninja Znajdziesz takie przykłady żeby poprzeć tę tezę aczkolwiek ja już kilka razy widziałem ten głuchy telefon przez kaloryfery i w lepszych inwestycjach nie ma szans na taki syf. Problem jest chyba taki że każdy mieszkał w jednym i drugim i każdy ma trochę inne wrażenia ale krzywe ściany to raczej nie w nowym budownictwie xD
  • Odpowiedz
40m2 dla mnie samego jest niewystarczające xD

@Zly_On:
Tak, ale jak ktoś się właduje w kredyt w małe mieszkanie, to często blokuje potem chęć do założenia rodziny, bo nawet jak stworza parę, to nikt nie chce dziecka przy 40 m2.
  • Odpowiedz
@AnulkaS34d: masz racje, moja mama zmieniła mieszkanie na nowe i żeby cokolwiek robić przy tym aneksie to trzeba włączać światło, nawet jak na dworze świeci słońce. Porażka.
Ja kupiłem w wielkiej płycie i mam w kuchni ogromne okno prawie na całą ścianę, no i osobna kuchnia to jest to. Przyjdą goście, to nie muszą słuchać hałasów z kuchni i wdychać zapachów. Nie rozumiem dlaczego ludzie nawet budując dzisiaj domy robią
  • Odpowiedz
@Gjbgghbhhjj: ja mam teraz osobno kuchnię i wolałem jak była w salonie. Teraz jak rozmawiam z moją w trakcie gotowania to muszę drzeć japę. Zapach też nie przeszkadza bo po pierwsze jest okap, a po drugie zwykle po gotowaniu to jedzenie i tak przynoszę do salonu.
  • Odpowiedz