Wpis z mikrobloga

Dzisiaj byłem w przychodni rano. Generalnie, żeby bez zapisu, aby sobie zarezerwować numerek do wizyty na dzisiaj. To państwowa przychodnia. Rano już ludzie czekali przed otwarciem przychodni. Kolejka jak w PRL-u. Śmiechłem trochę. Taka to piekielnia powiatowa jak to na tagu się mówi. Po tym postanowiłem się zapytać tych ludzi i powiedziałem dzień dobry, kto jest ostatni w kolejce do recepcji. To i tak dla mnie było dużo. A jakiś gość odpowiedział, taki w wieku około 50 lat, bo stał z drugim i gadali, dzień dobry, czekaliśmy właśnie na Pana. Ktoś się tam inny uśmiechnął podczas tej sytuacji. W sumie to nie wiedziałem co odpowiedzieć, bo gość chyba sobie zażartował ze mnie. Dlatego olałem go i tyle. Ale ktoś tam też powiedział, że jest ostatni, to po prostu poszedłem i akurat za konkretną osobą byłem przez co tak to się zakończyło

#przegryw #przychodnia #relacjemiedzyludzkie #psychologia #logikaniebieskichpaskow #ludzie #przemyslenia #fobiaspoleczna
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomwick55: z ciekawości: nie da sie jakoś w internecie zarezerwować wizyty, ewentualnie przez telefon?
Przecież to jest bareja żeby ludzie stali w kolejce po numerek aby potem znów stać w kolejce
  • Odpowiedz
  • 0
@thorgoth Przez internet nie słyszałem o takiej opcji. Można przez telefon, tylko nie odbierają czy ciężko się dodzwonić o tej porze. Najlepiej przyjść bardzo rano, później już może nie być miejsc. Osoby co przychodzą mają z lekka pierwszeństwo. A trzeba wziąć pod uwagę, że te rezerwacje poranne nie są w setkach i w większości szybko schodzą. Weź pod uwagę jak to wygląda z nimi jak przed otwarciem jest dużo kolejka do
  • Odpowiedz
  • 1
@what-up @thorgoth Powiedziałem to rodzicom dzisiaj co tutaj napisałem i śmiechli z mojej dzisiejszej porannej sytuacji. Powiedziała mi mama na to, że zobaczył takiego gagatka, to nic dziwnego xD
  • Odpowiedz