Wpis z mikrobloga

Jestem rocznik '94 i na podstawie tego co zaobserwowałem, świat od roku 2010 (dwa lata później wchodziłem w dorosłość) zmienił się nie do poznania. Myślę, że największy wpływ na zmiany socjologiczne społeczeństw zachodu miały social media i przemysł muzyczny/filmowy, które zrobiły ludziom wodę z mózgu. Tradycyjny model rodziny został wyparty, a nawet zdemonizowany. Pojawiła się wojująca lewica (później far-right) i świat zachodni oddalił się od chrześcijaństwa, mało tego, skierował się w kierunku ateizmu, a nawet satanizmu. Ludzie uwierzyli, że liczy się to, żeby było "przyjemnie", przestali robić to co słuszne i na dodatek uwierzyli, że jesteśmy tylko jakimś tam kolejnym gatunkiem zwierzęcia.

Ja się kompletnie nie odnajduję w tej nowej rzeczywistości. A jak wy na to się zapatrujecie? Może przesadzam? Czuję się w tym wszystkim tak bardzo samotny, że szkoda gadać... Odkąd pamiętam, nie pasowałem do tego świata.

https://www.youtube.com/watch?v=_9-FMjaK9vo

#samotnosc #depresja #schizofrenia #przemyslenia #pytanie
thewatchmaker - Jestem rocznik '94 i na podstawie tego co zaobserwowałem, świat od ro...

źródło: aspergers_camerasmall

Pobierz
thewatchmaker - Jestem rocznik '94 i na podstawie tego co zaobserwowałem, świat od ro...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

a może dzięki filmom muzyce i Internecie ludzie zobaczyli że można inaczej żyć niż tylko j---ć od piątej do 18 jak matka i ojciec


@Kingside:
Nie ma nic złego w rozsądnym zażywaniu przyjemności, nie jestem ascetą. Ale obecnie mamy powszechny hedonizm, który szerzy zepsucie wśród ludzi :/
  • Odpowiedz
pamiętaj, że istnieje telefon zaufania, można na ten temat podyskutować z ludźmi kompetentnymi


@OrgStJones:
Kiedyś zadzwoniłem i nikt nie odebrał. Do psychologa terminy na za 2 lata. Może spróbuję tam zadzwonić jutro. Nie mam myśli samobójczych, ale doskwiera mi samotność. Mam wrażenie, że mało jest ludzi takich jak ja (żaden ze mnie freethinker, just sayin).
  • Odpowiedz
@thewatchmaker: Nie martw się przyjacielu, nie jesteś samotny w swoich obserwacjach. Myślę, że ten kryzys wartości jaki społeczeństwo obecnie doświadcza to najlepszy wyznacznik tego, że już na dobre wkroczyliśmy na tę ścieżkę, że zmierzamy ku rychłej zagładzie. Aczkolwiek nie wydaje mi się że należy się smucić z tego powodu. Raczej i tak już nic dobrego na tym świecie nie powstanie, podczas gdy to co dobre jest bezmyślnie zatracane. Nikt Ci
  • Odpowiedz