Wpis z mikrobloga

Widzę że wątek się już któryś raz z kolei powtarza.
Baba na wynajmie placi bez problemu landlordowi za kredyt ale już swojemu chłopakowi to nie bo jak to XD2

Kobieto! @Alzena Chłop podjął ryzyko, kupił mieszkanie, które przecież może stracić bo ubezpieczenia nie obejmują wszystkiego tak jak byś nie wiedziała. Wojna, atak terrorystyczny, masowy kataklizm, masowy pożar (Kalifornia się o tym przekonała niedawno).

Do tego często wpłacił kilkanaście -kilkadziesiat % depozytu, (ja sam wpłaciłem 46% depozytu)
Czyli poświęcił kilka lat życia i oszczędzania żeby rata była już na starcie niższa.
A tys co robiła wtedy? Pewnie podróże po europejskich kutangach, i szukanie siebie, lub kariera w korpo za najniższą, bo inaczej też byś już miała swój dom.

I zamiast wynająć studentkom, i kosić kasiore wyższa niż połowę raty kredytu
To zaproponował po ultra dobrej okazji tobie mieszkać w mieszkaniu bez obcych ludzi nie na pokojach tylko całym mieszkaniu i dalej źle?
Ręce opadają.

Idź i płac obcemu landlordowi za pokoik kwotę kilkadziesiąt % wyższa, i żyj z przypadkowymi ludźmi używając kuchni i łazienki razem.

#zwiazki #takaprawda #przemyslenia #zydkrecikorba #finanse #oswiadczenie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pieniadze #nieruchomosci
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adamsowaanon: jeśli mieszkanie było kupione przed zawarciem małżeństwa to nie rozumiem za bardzo w czym jest problem, nie będzie ono kwestią sporną podczas sprawy rozwodowej
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: Ale to można inaczej. Niech 2 kolegów z mieszkaniami wynajmie je sobie nawzajem po stawce rynkowej. Będą sobie nawzajem spłacać kredyty, a i ich witaminki będą zadowolone z podziału kosztów, bo w końcu to wynajem a nie spłacanie kredytu chłopaka.
  • Odpowiedz
  • 0
jeśli mieszkanie było kupione przed zawarciem małżeństwa to nie rozumiem za bardzo w czym jest problem, nie będzie ono kwestią sporną podczas sprawy rozwodowej


@whoru: jak się pojawią dzieci w związku nawet bez ślubu to chłop co miał mieszkanie przed poznaniem baby ma wypad z chałupy,
Dla dobra dziecka i matka zostaje z dzieckiem w tej chałupie
  • Odpowiedz
@adamsowaanon:

Zabawie sie w adwokata diabla:
Jak laska mieszka za pol darmo to niby duzo zyskuje. Niby tak, moze wiecej odlozyc. Ale jak ciezko w dzisiejszych czasach sie odklada pieniadze wie kazdy kto tak robil, a rzad mu kradl pieniadze inflacja.

Ostatnimi laty lepiej sie wzbogacalo biorac kredyt. Ty patrzysz z perspektywy UK, ale wrocmy do Polski. W Polsce kredyt na mieszkanie bierze sie jako para zwykle. Samemu
  • Odpowiedz
  • 0
Tutaj laska ma partnera, ktory juz ma mieszkanie wiec nie bedzie chcial brac z nia kredytu. Czy ja wiem czy to taka fantastyczna sytuacja?


Niby odlozy wiecej, ale paradoksalnie dlugoterminowo moglaby wyjsc lepiej na zwiazku z partnerem bez mieszkania, ktory wzialby kredyt razem z nia.


@Czoso: Skoro chlop ma kredyt i splacil juz sporo to pewnie ma 30-35 lat.
A taka baba statystycznie miala by 30-33 lata. Wiec co ona jeszcze robi ze
  • Odpowiedz
Baba na wynajmie placi bez problemu landlordowi za kredyt ale już swojemu chłopakowi to nie bo jak to XD2


@adamsowaanon: Miałem kiedyś taką sytuację. Mieliśmy z dziewczyną wynająć mieszkanie, jej matka namawiała nas w c--j. No to pomyślałem, że może, zamiast płacić komuś obcemu to niech moi ALBO JEJ rodzice wrzucą swoje oszczędności na mieszkanie i będziemy im płacili tyle, co płacilibyśmy za wynajem tak czy inaczej i będzie się
  • Odpowiedz
Kredyt byl by na was jako malzenstwo?


@adamsowaanon: Nie, na rodziców bo to miało być ich mieszkanie. Mnie było jeden c--j czy to będą moi rodzice czy jej. Po prostu nie czułem się dobrze ze spłacaniem kredytu komuś obcemu. Wolałem żeby te pieniądze zostały "potencjalnie" w rodzinie. Jakby to jej rodzice kupili i "spłacalibyśmy" im ten kredyt a nam by nie wyszło to miałbym to głęboko w dupie, bo przecież
  • Odpowiedz
  • 0
@GOHAN: Aaa no to bardzo dziwne z ich strony,
To jakas chyba hipergamiczna blokada u bab wgrana w ich mozgi ze nie moga "dokladac" galazek do gniazda samca ktorego juz rozwazaja zdradzic lub zastapic za kilkanascie lat.
Wiec nie chca zeby inna,kolejna samica dosatala gniazdo kosztem ich samych
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: To po prostu zwykła głupota. Bo to nie było wynajmowanie mieszkania, tylko spłacanie komuś (w tym wypadku moim rodzicom) kredytu. Jakby to k---a było co innego... Z jednej strony 2500zl psu pod ogon, z drugiej strony 2500zl rodzicom pod ogon. Ale najważniejsze, żeby w razie rozstania ktoś nie został z lepszymi warunkami.
  • Odpowiedz