Wpis z mikrobloga

ja p------e, ona chyba ze 150kg musi ważyć jak tyle przewala na jedzenie

@Tetsuya A ja powiedziałbym że nawet więcej, ja jestem ulany, a i tak na trzy osoby w domu wydaje mniej
  • Odpowiedz
@Ziuk_Garlinski no są ale tu albo same dzieci albo mieszkańcy przybytków gdzie Dino i chleb baltonowski to szczyt luksusu. Fajnie że ktoś narobi żarcie dla jednej osoby za 50zl na 3 dni. Ale to nie znaczy że wszyscy tak żyją. I to też nie znaczy że jak ktoś wyda 200zl na wędlinę i mięso to jest burżuj. Ot inne koszty i dostępność produktów. Mamy pod Ostróda działkę i od 15 lat
  • Odpowiedz
@Alakecz chyba w Dino. I nie mów że wieprzowina to jakiś egzotyk o którym piszesz na równi z aligatorem "tu jest Polska tu się je świnie i ziemniaki a nie jakieś wołowe". Napisałem że wpis i screen pod g---o burze bo to ewidentnie pod jakiegoś grilla albo steaki ale już 70% tej kwoty to nie jest problem i sztuka wydać
  • Odpowiedz
  • 53
@czuczer ja p------e co za klasizm, ale cię boli to Dino. "Proszę patrzeć jaki ze mnie oświecony BOGATY podkreślam BOGATY człowiek kupuje nie w sklepach sieciowych." Taki twój wygląd typie, nic poza wydawanien kasy nie masz do zaoferowania prawda? A prawda jest taka że w sieciówkach masz zawsze świeże mięso bo jest duży ruch, a nie przebijanie dat przydatności u janusza w mięsnym.

Jeżeli wydajesz na polędwicę wieprzową czy kurczaka ponad
  • Odpowiedz
@kastrator2: na śniadanie można zjeść jajecznicę z 4 jajek + jakieś warzywko/nabiał (koszt 6-7 zł) lub zjeść 3 premium jagodzianki + latte na mieście (koszt 177 zł).

Wybor należy do Ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@czuczer: Dlatego krwa nie kupuje w piekarni tylko sam piekę swój chleb. Jak ktoś za darmo dostaje kase - alimenty to za chja nie szanuje ich wartości i przepłaca wszędzie gdzie się da. A potem takie idtki tutaj na wykopie piszą, że to za mało na pieluszki dla dziecka, jak kupuje krwa najdroższe marki. Przecież to jest niesłychane. Nasze matki miały białe zawiniątka, które prały, NIE BYŁO PIELUCH. Jak się
  • Odpowiedz
@czuczer: tego, że kupując jednorazowe pieluchy wydajesz fchuj kasy, a potem baby jęczą, że alimenty są za małe.

Jakbym miał dzień w dzień zamawiać posiłki z restauracji do domu, to też by mnie nie było na nic stać.
  • Odpowiedz
Post z cyklu paragony grozy: kupię najdrożej jak się da, a inni niech się oburzają robiąc zasięgi.
Nawet książulo biorąc hot-doga za 100zł powiedział, że tylko durni influancerzy go kupują xD
  • Odpowiedz
@kastrator2: Osobiście nie mam problemu, że ktoś tyle wydaje na zakupy. Jak robi to za swoją kase może kupować jagodzianki po 200zł, kurczaka po 2000zł/kg i marchew po 500zł ale jeśli ktoś chce iść z takimi rachunkami w sprawie o alimenty to już gruba przesada.
  • Odpowiedz