Wpis z mikrobloga

Jakbyście się kiedyś zastanawiali skąd się wziął rowerzysta na waszej masce/czemu w jednej chwili jechaliście rowerem po bułki i nagle stoicie przed starym gościem z aureolą na głowie to musicie wiedzieć, że przejazdy rowerowe w Polsce są zaprojektowane idealnie tak aby nie było widać przejeżdżającego rowerzysty. Na grafice widać martwe strefy w passacie dojeżdżającym do skrzyżowania. Idealnie pokrywają się z ścieżką rowerową.
Teoretycznie kierowca powinien uważać ale jest spora szansa, że nie będzie w stanie was zobaczyć. Jeżeli lubicie własne bezpieczeństwo warto ubierać oczojebne ciuchy - większość badań potwierdza, że daje to zauważalny wzrost bezpieczeństwa, szczególnie w miastach. No i warto mieć kask, no chyba że uważacie, że wartość waszego mózgu jest niższa niż cena kawałka plastiku.
Z fartem mirki i mirabelki i uważajcie na siebie niezależnie od środka transportu.
#rowery #drogi #samochody #bezpieczenstwo #kolarstwo #polskiedrogi
Pieron - Jakbyście się kiedyś zastanawiali skąd się wziął rowerzysta na waszej masce/...

źródło: temp_file4781041986082317143

Pobierz
  • 109
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 18
@huopisko z tego co się orientuję suvy mają słabą widoczność do przodu przez co idealnie nadają się do rozjeżdżania dzieci, na około widoczność jest znośna.
  • Odpowiedz
@Pieron: dlatego powinni przesunąć tą ścieżkę do samej jezdni, jako dodatkowy pas jeszcze przed pasem zieleni albo dawać za chodnikiem to wtedy przejazd jest odsunięty za przejście i łatwiej rowerzystę zobaczyć
  • Odpowiedz
@Pieron nie wiem jak większość, ale ja potrafię się odspawać od siedzenia i popatrzeć dookoła jak wykonuje jakiś manewr. Naprawdę, nie jest to trudne żeby przesunąć łeb i popatrzeć dookoła słupków, a nie tylko to co widać kątem oka...
Choć są samochody w których to jest trudne (np. Panamera w której w gruncie rzeczy widoczność w prawy tył jest jak w busie), ale to trzeba manewry robić jeszcze rozważniej...
A nie
  • Odpowiedz
Teoretycznie kierowca powinien uważać ale jest spora szansa, że nie będzie w stanie was zobaczyć.

O to, to. Infrastruktura w tym wypadku jest zwyczajnie przeciwko nam*
Jeżdżę głównie jednośladami, więc w samochodzie mam lepszą percepcję pod tym względem niż standard. A i tak już raz zdarzyło mi się awaryjne hamowanie, bo wcześniej coś się odwaliło na drodze (więc nie miałem czasu obserwować ścieżki zawczasu), a potem mi się rowerzysta z martwą strefą zsynchronizował...


Najlepiej jak
  • Odpowiedz
Na grafice widać martwe strefy w passacie dojeżdżającym do skrzyżowania.


@Pieron: to jest jeszcze nic w porównaniu z busem-bkaszakiem, który w ogóle nie ma możliwości patrzenia w prawo dalej niż pod kątem 90 stopni.

Owszem mają tam takie dodatkowe lusterko szerokokątne pod zasadncizym, ale po pierwsze mało kto to potrafi ustawić, a czasami jak lusterko używka z UK to się nawet nie
  • Odpowiedz
Na grafice widać martwe strefy w passacie dojeżdżającym do skrzyżowania. Idealnie pokrywają się z ścieżką rowerową.


@Pieron: xD
Nawet zakładając, że martwe strefy wyglądają tak jak na obrazku, to pokrywają się one ze ścieżką dlatego, że akurat w takim momencie i pod takim kątem jest auto.
Sekundę wcześniej auto było pod innym kątem i martwe strefy nie pokrywały się z ścieżkami. Sekundę później to samo.
  • Odpowiedz
Jeżeli lubicie własne bezpieczeństwo warto ubierać oczojebne ciuchy


@Pieron: przede wszystkim jadąc rowerem warto nie zapier%@#*(@ na dojeździe do skrzyżowania.
  • Odpowiedz
Teoretycznie kierowca powinien uważać ale jest spora szansa, że nie będzie w stanie was zobaczyć


@Pieron: przeciętny kierowca widzący przed sobą wymuszające pierwszeństwo auto nie hamuje i nie unika zderzenia, tylko trąbi i wali licząc na rację i odszkodowanie, a Ty patrzenia na ścieżki oczekujesz xD

Patrzysz na kierowcę oraz jego zachowanie, jak widzisz, że Cie nie widzi, to
  • Odpowiedz