Wpis z mikrobloga

O nich specjalnie nie naprawiał... przygotowanie do roboty tak zwane zbieranie, też wymaga czasu i też jest specjalną czynnością, którą go pozbawiłeś....

Ale tak szczerze. To prawdopodobnie on myślał, że będą cię te drzwi na tyle, denerwować ze wyprowadzisz sie w końcu po 50 latach na garnuszku rodziców... ;)))
  • Odpowiedz