Wpis z mikrobloga

Jak się najlepiej odezwać do laski po 10 latach, żeby nie wyszło cringowo? XD Za czasów liceum była spora chemia między nami.

1. Spróbować przez messengera? Bardziej formalnie, ale chyba z kilometra będzie czuć, że wiadomo po co piszę…
2. Snapchat? Niby bardziej luźno, ale chooy wie czy nadal ma i korzysta. Da się to jakoś sprawdzić? Z drugiej strony większa szansa, że snapa otworzy i nie odpowie… Mam jeszcze ją na liście znajomych.

Jak byście podeszli do tego tematu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #snapchat #messenger #zwiazki #milosc #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 104
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Cadfael: Najwyżej tak zrobię i napiszę. W końcu yolo :P Jakby w ogóle odpisała i była zainteresowana dalszą konwersacją to może bym jej przypomniał o czym się pisało :D Bo naprawdę jest co wspominać. Nie wiem co człowiek miał wtedy w głowie, ale fajnie się to czyta. Jak zasiadłem do czytania to oderwałem się po kilku godzinach - to jest jak uzależnienie
+ przypominają Ci się miłe chwile :)
Mega
  • Odpowiedz
@Blackol12 na żywo nie da rady jej gdzieś spotkać? Też mam taką znajomą ze szkoły i chętnie bym się do niej odezwał a woduje ją raz na rok gdzieś w sklepie, i również nie widzę żeby gdzieś się udzielała w socialach. Co lepsze wiem gdzie pracuje bo ją tam kiedyś widziałem to byłby pretekst do zaglądania czy jeszcze tam pracuje jakbym ją gdzieś spotkał irl
  • Odpowiedz
  • 0
@NzeroZeroB: Kolego, parę postów wyżej ujawniłem że w ogóle nigdy w życiu się nie widzieliśmy na oczy xD Brzmi abstrakcyjnie, ale tak jest. Zachęcam do przeczytania.

PS. I jeszcze lepsze… Tak się składa, że wiem gdzie ona pracuje, ale nie jest to placówka do odwiedzenia dla mnie haha. Ewentualnie na parkingu pod nią. No ale cringe i zażenowanie straszne. Już taki mam kocioł w głowie, że szok :D
  • Odpowiedz
  • 0
@dmde: jutro melduję się z bukietem róż pod jej robotą haha :D

Nie no słuchaj też trochę się zgrywałem, ale teraz całkiem serio. Taki meet na żywo bez zapowiedzi to już chyba pozamiatane. Laska cała w lęku, wypłoszona, creepy jak uj i jeszcze zadaje sobie w głowie pytanie skąd on wie gdzie ja pracuje. Z mojego punktu widzenia tak to wygląda i tak bym ja sam to odebrał. Nie wiem,
  • Odpowiedz
Już z tydzień mija i nic lepiej ;/


@Blackol12: Niepotrzebnie komplikujesz sprawę. Napisz jej po prostu, że wspominałeś dawne czasy i trochę żałujesz, że urwał wam się kontakt. Zapytaj, co u niej słychać i jak się jej układa. Bez komplementów, bez niezręcznych tematów, bez propozycji spotkania — na to przyjdzie czas, jeśli rozmowa się rozwinie. A jeśli się nie rozwinie, też nie naciskaj na to.
  • Odpowiedz