Wpis z mikrobloga

  • 7
@kanarex @walokid jak bylem jeszcze małolatem to zamówiłem sobie Ubuntu na płycie, przychodziło za darmo poczta. Pamiętam, że po tym, jak go zainstalowałem, dostalem 40 stopni gorączki i miałem majaki przez dwa dni. Akurat wtedy była olimpiada w Tokio czy innych chinach. Od tego czasu jak widzę Linuxa to mi niedobrze haha.
  • Odpowiedz
@walokid: to był sarkazm mordo. ok ale to nic nie zmieni. Według mnie nie jest kompletnie spójne, jeden wielki chaos, brak przejrzystosci, marginesy poustawiane losowo, konsekwencji stylistycznej też nie doświadczymy. Ogólnie te linuxowe ui chyba zatrzymały się na czasach windowsa xp. Obrzydliwe gradienty, Takie jest moje wrażenie, ale wiadomo - o gustach sie nie dyskutuje.
  • Odpowiedz
@walokid: No ok to co pokazujesz stylistycznie jest już lepsze, ale pojawiaja sie za to inne wady - użyteczność i intuicyjność tutaj leży. Oczywiście według mnie. Miłego weekendu
  • Odpowiedz
@ev3r: Co ty p--------z, Windows 11 dalej ma elementy z Windowsa 3.11. To dopiero niespójność. Dwa różne panele sterowania itd.

Po prostu napisz co Ci się nie podoba, a nie pierdzielisz by pierdzielić xD
  • Odpowiedz
Na linuxa masz do wyboru tak lekką ręką 10 popularnych GUI, a pewnie tego jest 3x tyle xD

A co do stylistyki, co komu leży - ja jestem zdania, że te nowe "płaskie UI" to porażka, w dodatku jeżeli chcesz zachować resztki wzroku to wymuszają używanie ciemnego motywu, bo jasny motyw to po prostu "jeb wszystko na biało".

To już te szare UI z czasów 98/GNOME 1 były przyjemniejsze.
  • Odpowiedz
@nostalgiwolf: Człowieku, jeśli dla ciebie nawet tak podstawowa forma abstrakcji jak żart jest poza zasięgiem, to naprawdę będziesz mnie pytał o jakieś GUI? Specjalnie zaznaczam trzy razy, że to tylko moje zdanie, to nie, przyjdzie fanbojstwo i mnie do lekarzy będzie słało za użycie ironii. Dyskusja z Tobą jest dla mnie bez sensu, więc podziękuje. Trzym sie
  • Odpowiedz
podstawowa forma abstrakcji jak żart jest poza zasięgiem


@ev3r: Nie jest, ale najwidoczniej dla ciebie jest skoro oczywisty żart o lekarzu potraktowałeś poważnie. No nic, nie każdy musi się znać na żartach.

naprawdę będziesz mnie pytał o jakieś
  • Odpowiedz