Widzę że jest jakiś nowy skowyt lewactwa o to że obecna władza chce przywrócić sposób obliczania składki zdrowotnej na tą przez zmianami PISu - przez co "programista będzie płacił mniej składki niż kasjerka w biedronce". Nie mogę uwierzyć że ludzie są tak durni że ich to boli.
Po pierwsze - ta zmiana nie dotyczy programistów tylko wszystkich osób prowadzących DG. Nie każdy programista jest n a B2B - sporo jest na UoP i płaci dokładnie takie same składki jak przysłowiowa kasjerka. Wszyscy narzekają że małe zakłady i sklepiki znikają ale jak podatki rosną dla przedsiębiorców to wszyscy klaszczą - w końcu trzeba dojechać badylarza, od czasów PRL nic się tym kraju nie zmieniło.
Po drugie - zamiast walczyć z rządem żeby Ci co płacą wysoko procentowo podatki (na uop płacicie nawet 50%) nie byli tak uciskani przez państwo to ujadacie na ludzi z własną działalnością co płacą mniejsze % podatki - tak jak to było w tym dowcipie o Polakach - tylko jak już jeden próbuje się wydostać z kotła i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół.
Po trzecie - DG to nie tylko mniejsze podatki, nic za darmo. To również odpowiadanie całym swoim majątkiem, konieczność samodzielnego zadbania o swoją emeryturę, obsługa księgowości, koniczność sprawdzania przepisów, zatrudniania doradców podatkowych, stresujących kontroli z US/ZUS/etc
Po czwarte - Ci znienawidzeni przez was programiści w lwiej części powodują że nasz kraj ma dodatni bilans płatniczy - ściągają kapitał z zachodu, USA i wydają go w naszym kraju na usługi, knajpy, mieszkania. Nawet gdyby płacili 0% podatki to Polsce by się to opłacało.
@DwaJedenTrzy ja w ogóle nie rozumiem po co się kłócić kto ile ma płacić podatku na UOP albo na JDG skoro realnie powinniśmy się zabrać za podatki i kary od wielkich korporacji i dużych firm które często mocno kombinują, oszukują i robią różne kreatywne księgowości czy wyzyskują pracowników. Zamiast się brać za małego kowalskiego co to ledwo zipie na UOP czy nowaka co to myśli że Boga za nogi złapał bo
przez co "programista będzie płacił mniej składki niż kasjerka w biedronce"
@DwaJedenTrzy: podatki placi sie w zlotowkach a nie w procentach wiec mniejszy procent od przychodu programisty to bedzie wiecej złotych niz wiekszy procent od pensji kasjerki
Po drugie - zamiast walczyć z rządem żeby Ci co płacą wysoko procentowo podatki (na uop płacicie nawet 50%) nie byli tak uciskani przez państwo to ujadacie na ludzi z własną działalnością co płacą mniejsze % podatki - tak jak to było w tym dowcipie o Polakach - tylko jak już jeden próbuje się wydostać z kotła i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół.
Po drugie - zamiast walczyć z rządem żeby Ci co płacą wysoko procentowo podatki (na uop płacicie nawet 50%) nie byli tak uciskani przez państwo to ujadacie na ludzi z własną działalnością co płacą mniejsze % podatki - tak jak to było w tym dowcipie o Polakach - tylko jak już jeden próbuje się wydostać z kotła i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół.
Nie ma żadnego powodu żeby programiści płacili procentowo mniej niż inni pracownicy.
@mackbig: Osobiście jestem za tym żeby wszyscy płacili procentowo tyle samo. Niezależnie czy zarabiasz 200zł miesięcznie czy 20000 płacisz powiedzmy 20%. Teraz jest tak, że w przypadku JDG płacisz 100%+ podatków i składek jeśli zarabiasz mniej niż stawka ZUS. Jeśli dochodzisz do 20000 to jest to bardziej 25%
Jak będą mniejsze podatki to Pani Jadzia wygra z Lidlem
Osobiście jestem za tym żeby wszyscy płacili procentowo tyle samo. Niezależnie czy zarabiasz 200zł miesięcznie czy 20000 płacisz powiedzmy 20%. Teraz jest tak, że w przypadku JDG płacisz 100%+ podatków i składek jeśli zarabiasz mniej niż stawka ZUS. Jeśli dochodzisz do 20000 to jest to bardziej 25%
@DwaJedenTrzy No ale właśnie chodzi o to, że ci na B2B tego nie robią (płacą tyle co inni) a jeszcze rząd chce to pogłębiać.
@mackbig: Nie jest prawdą - jak już pisałem zależy to od zarobków, są programiści którzy wystawiają faktury po 6k za miesiąc i 4k idzie na podatki i ZUS.
@mackbig w punkt. Korwninisci chcą sobie odmrozić uszy na złość mamie. Kolejny przykład - handlowe niedziele. Korwinisci i libki: hurrr durrr biznes zbankrutuje, mali przedsiębiorcy a biedronki i lidle sobie poradzą kurłaaa A w rzeczywistości w niedzielę niehandlowe dyskonty były zamknięte przez co sklepikarze którzy sami pracują w niedzielę mieli największe przychody.
jeszcze kilka lat temu miales sporo sklepow osiedlowych. teraz? prawie wszystkie sie pozamykaly lub zostaly zastapione stoktrotka/biedronka/jakims expressem
a unikają? To da się tak? Jeśli tak to powiedz jak to z chęcią skorzystam bo place sporo podatków i do tego ZUS 3k
@kutafonixor: Unikają w taki sposób, że płacą mniejsze niż ludzie o tych samych zarobkach (i mniejszych) na UOP czy zleceniu, mimo że obydwoje są pracownikami.
@katopa tłumaczę Ci jak chłop krowie na rowie ale wytłumaczę Ci anegdotycznie. Znajoma otworzyła w 2013 roku sklep w rodzinny miasteczku w Małopolsce. 40-50 k mieszkańców. Dobrej jakości żywność, świeże mięso. Mówiła, że od kiedy jest wolna od handlu niedziela to radzi sobie o wiele lepiej ale już ma obawy co będzie jak wprowadza miedzę handlowe. Dużo ludzi przychodzi w niedzielę po jedzenie, piwko, przekąski. Ale korwinistyczny mózg tego nie pojmie.
@katopa możesz mi wytłumaczysz w jaki sposób? Skoro w niedziele wolne od handlu mogą pracować tylko WŁAŚCICIELE czyli pracują WŁAŚCICIELE MAŁYCH SKLEPIKÓW to jak może to powodować, że im się to nie oplaca?
Po pierwsze - ta zmiana nie dotyczy programistów tylko wszystkich osób prowadzących DG.
@DwaJedenTrzy: Dokładnie, problemem nie jest różne rozliczanie różnych form zatrudnienia, ale raczej to że ludzie udają jdg pracując de facto na etacie, a niestety jest to częsta sytuacja. Coś takiego po pierwsze nie powinno to być możliwe w świetle prawa, po drugie nie powinno się to opłacać, a tymczasem ewentualne obniżenie składki JDG spowoduje że będzie się
@DwaJedenTrzy: jako programista uważam, że wyrobnicy na B2B powinni być YEBANI podatkami jak sie tylko DA, a programistom na UoP powinno się obniżać podatki (dochodowy, nie ZUS i zdrowotny)
programista na B2B to żaden przedsiębiorca ryzykujący majątkiem tylko zwykły oszust okradający państwo na podatkach
Po pierwsze - ta zmiana nie dotyczy programistów tylko wszystkich osób prowadzących DG. Nie każdy programista jest n a B2B - sporo jest na UoP i płaci dokładnie takie same składki jak przysłowiowa kasjerka. Wszyscy narzekają że małe zakłady i sklepiki znikają ale jak podatki rosną dla przedsiębiorców to wszyscy klaszczą - w końcu trzeba dojechać badylarza, od czasów PRL nic się tym kraju nie zmieniło.
Po drugie - zamiast walczyć z rządem żeby Ci co płacą wysoko procentowo podatki (na uop płacicie nawet 50%) nie byli tak uciskani przez państwo to ujadacie na ludzi z własną działalnością co płacą mniejsze % podatki - tak jak to było w tym dowcipie o Polakach - tylko jak już jeden próbuje się wydostać z kotła i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół.
Po trzecie - DG to nie tylko mniejsze podatki, nic za darmo. To również odpowiadanie całym swoim majątkiem, konieczność samodzielnego zadbania o swoją emeryturę, obsługa księgowości, koniczność sprawdzania przepisów, zatrudniania doradców podatkowych, stresujących kontroli z US/ZUS/etc
Po czwarte - Ci znienawidzeni przez was programiści w lwiej części powodują że nasz kraj ma dodatni bilans płatniczy - ściągają kapitał z zachodu, USA i wydają go w naszym kraju na usługi, knajpy, mieszkania. Nawet gdyby płacili 0% podatki to Polsce by się to opłacało.
Pozdro i polecam myśleć zamiast zazdrościć.
#programista15k #zarobki #podatki #konfederacja #programowanie #wlasnafirma #dzialalnoscgospodarcza
@DwaJedenTrzy: podatki placi sie w zlotowkach a nie w procentach wiec mniejszy procent od przychodu programisty to bedzie wiecej złotych niz wiekszy procent od pensji kasjerki
@mackbig: Osobiście jestem za tym żeby wszyscy płacili procentowo tyle samo. Niezależnie czy zarabiasz 200zł miesięcznie czy 20000 płacisz powiedzmy 20%. Teraz jest tak, że w przypadku JDG płacisz 100%+ podatków i składek jeśli zarabiasz mniej niż stawka ZUS. Jeśli dochodzisz do 20000 to jest to bardziej 25%
@DwaJedenTrzy No ale właśnie chodzi o to, że ci na B2B tego nie robią (płacą tyle co inni) a jeszcze rząd chce to pogłębiać.
Korwinisci i libki: hurrr durrr biznes zbankrutuje, mali przedsiębiorcy a biedronki i lidle sobie poradzą kurłaaa
A w rzeczywistości w niedzielę niehandlowe dyskonty były zamknięte przez co sklepikarze którzy sami pracują w niedzielę mieli największe przychody.
jeszcze kilka lat temu miales sporo sklepow osiedlowych. teraz? prawie wszystkie sie pozamykaly lub zostaly zastapione stoktrotka/biedronka/jakims expressem
@mackbig: a unikają? To da się tak? Jeśli tak to powiedz jak to z chęcią skorzystam bo place sporo podatków i do tego ZUS 3k
@kutafonixor: Unikają w taki sposób, że płacą mniejsze niż ludzie o tych samych zarobkach (i mniejszych) na UOP czy zleceniu, mimo że obydwoje są pracownikami.
Znajoma otworzyła w 2013 roku sklep w rodzinny miasteczku w Małopolsce. 40-50 k mieszkańców. Dobrej jakości żywność, świeże mięso. Mówiła, że od kiedy jest wolna od handlu niedziela to radzi sobie o wiele lepiej ale już ma obawy co będzie jak wprowadza miedzę handlowe. Dużo ludzi przychodzi w niedzielę po jedzenie, piwko, przekąski. Ale korwinistyczny mózg tego nie pojmie.
@DwaJedenTrzy: Dokładnie, problemem nie jest różne rozliczanie różnych form zatrudnienia, ale raczej to że ludzie udają jdg pracując de facto na etacie, a niestety jest to częsta sytuacja. Coś takiego po pierwsze nie powinno to być możliwe w świetle prawa, po drugie nie powinno się to opłacać, a tymczasem ewentualne obniżenie składki JDG spowoduje że będzie się
@mackbig: to unikają płacenia podatków czy płacą mniejsze, bo to jednak jest różnica
programista na B2B to żaden przedsiębiorca ryzykujący majątkiem tylko zwykły oszust okradający państwo na podatkach
@the-dzbankers96: Powiedział ten co stosuje dowód anegdotyczny żeby udowodnić swoją rację