Wpis z mikrobloga

@Lujdziarski: ja też chyba nie mam i jakby co to nie daj sobie wmówić, że nie pójście na wybory to jest jakaś ujma na honorze czy coś. Pamiętaj, że wybrani w tych wyborach politycy też w tej pięknej demokracji korzystają z przywileju "wstrzymał się od głosu" i nikt z tego powodu rabanu nie robi.
  • Odpowiedz
to po co uprawiać sport jak wygrywa zawsze jeden. Że się całej reszcie chce


@Tomekmoskwa: niby tak i osobiście nikomu nie zabraniam, wolny kraj, ale tu bardziej chodzi o startowanie w olimpiadzie w kolarstwie, gdy rowerem tak naprawdę jeździ się codziennie do pracy i na zakupy ;)
  • Odpowiedz
@buleczkamaslana2137 ja zrobię to samo. Głosujesz na kogoś, a potem się okazuje, że robi albo coś innego niż obiecywał, albo nie realizuje swoich obietnic w ogóle. P------e, nie mam ochoty tracić czasu i znowu się zawieść.
  • Odpowiedz
@Lujdziarski: ale teraz wiesz kim jest. Takie coś na pewno otwiera wiele drzwi. Kolejnym przykładem jest Hołownia, który dzięki kampanii "wypromował" swoją partię i dostał się do sejmu. Palikot też dzięki swojej pajacerce zyskał jakiś mandat zaufania w społeczeństwie, aby potem bez mydła wydymać ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
to po co uprawiać sport jak wygrywa zawsze jeden. Że się całej reszcie chce


@Tomekmoskwa: Jak ktoś na setkę biegnie 20 s, to nie jedzie na igrzyska, tylko najpierw ćwiczy, wygrywa lokalne zawody, dopiero potem próbuje w krajowych.
Jak masz mieć 1% w wyborach, to jesteś jak ten, co przybiega daleko za całą resztą. Za wysokie progi. Albo jak ta australijska breakdancerka, zwykły wstyd.
  • Odpowiedz