Wpis z mikrobloga

Koniec #legimi. Jeżeli ktoś zastanawiał się nad wejściem w subskrypcję, to nie ma po co. Wartościowe i fajne wydawnictwa jak Literackie czy MAG przechodzą na Katalog Klubowy, więc za każdą książkę trzeba będzie wnieść dodatkowo opłatę 15 zeta. Tak jakby tych 5 dych za miesiąc to było za mało. xD

A i sporo wydawnictw całkowicie wychodzi.

Infografika z grupki fejsbukowej. Nie bijcie, gdyby coś się okazało nieprawdą.

#czytajzwykopem #ksiazki #ebooki #ebook #czytniki
CrokusYounghand - Koniec #legimi. Jeżeli ktoś zastanawiał się nad wejściem w subskryp...

źródło: 464074242_8382664015193024_6737880834495845628_n

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ratty: long story short: 1) legimi miało rzekomo nieuczciwie rozliczać się z wydawnictwami zaniżając rzeczywistą liczbę odczytań książek - mniej kasy dla wydawnictw i autorów; 2) abonament biblioteczny był sprzedawany komercyjnym podmiotom, więc odczytania z niego podlegały innym zasadom i na tym też tracili wydawcy. Pewnie wychodzenie wydawnictw to też część wojenki między dużymi podmiotami o lepsze stawki. Dla nas konsumentów oznacza to tylko tyle, że ta usługa nie ma
  • Odpowiedz
@CrokusYounghand: a polecasz jakaś alternatywę do ebooków? Najchętniej z opcją synchronizowania z Kindle, bo to była wg mnie najfajniejsza część Legimi :) do audiobooków i tak mam Storytel.
  • Odpowiedz
@ratty: kiedyś miałem krótki epizod z empik go, ale nie spodobało mi się. oferta była uboga. na grupce czytam opinie różnych osób i nikt za bardzo nie widzi alternatywy. jednak legimi to był gigant - większość topowych wydawnictw, multum małych, przekrój przez wszystkie gatunki, starsze, nowsze, ostatnio nawet ten depozyt biblioteczny. no przecież taką usługę popsuć, to trzeba było serio być idiotą. it's over.
  • Odpowiedz
@winda_orbitalna: czy nie powinno, to nie powiedziałbym. taka usługa jest najbardziej sensowna i potrzebna. moim zdaniem przyczyniła się do spadku popularności piractwa w segmencie ebooków. coś jak z mp3, gdy weszło apple z piosenkami za dolara i potem takie spotify. po co mam szukać po jakiś zatokach plików skoro za 20 czy 50 zł (a w przypadku legimi to i za darmo, bo ja brałem kod z biblioteki, takiej prawdziwej)
  • Odpowiedz
@CrokusYounghand kurde szkoda, lubie Legimi (pomimo siermiężnej appki). Ja słucham dużo audiobooków, różowa też + ma jeszcze inkBooka. Do tego fullopcja abonament za 30zl (klient T-Mobile). Ja osobiście czytam dużo z w.w. wydawnictw, prawie 90% mojej półki. Kto ma dobrą ofertę jeśli chodzi o AB? Nie wyobrażam sobie limitu czasowego na AB bo wlatują mi 2-3 książki tygodniowo...
  • Odpowiedz
@CrokusYounghand akurat niedawno kupiłem roczny dostęp zaraz przed afera i to w formie kodu prezentowanego bo było taniej. Na razie mam na ściąganie sporo ,ale w tej sytuacji to ja to raczej czarno widzę ( ͠° °)
Może jeszcze się jakoś dogadają bo konkurencja to tu jest taka sobie , no chyba ,że ich empik dojedzie.
  • Odpowiedz
@s3b4 na razie możesz pobrać i nie aktualizować czytnika ale ile to podziała to ja nie wiem. Dzisiaj zobaczyłem ,że wywaliło wszystkie książki Pilipiuka ,i tylko te ,które miałem wrzucone na półkę dalej działają ))[]
  • Odpowiedz
@szynall duże wydawnictwa to się ze sobą głównie sądzą. To jest tak patologiczna branża, że głowa mała.

BTW. Legimi robiło wydawnictwom prawie to samo, co wydawnictwa robią masowo autorom/agentom etc. Zaniżanie liczby sprzedanych egzemplarzy to jest standardowa praktyka na naszym rynku xd.
  • Odpowiedz