Aktywne Wpisy

Mantusabra +34
chciałbym mieć zdrowie menela spod sklepu który cały życie pije i nic mu nie jest

frugASS +23
Mój mur monsterkowym
źródło: temp_file5715249302749927725
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link

źródło: temp_file5715249302749927725
PobierzWykop.pl
Jak jesteś jakimś leadem czy kimś w tym stylu i odpowiadasz nie tylko za swoich pracowników ale też storage, plany, rozwój itd. I masz genialny pomysł na coś. Uczyli cię tego na studiach albo przeczytałeś o tym niedawno.
Niepewnie zaczynasz mówić o tym pomyśle, jak to pomoże, co usprawni itd. I jakiś grubas na stanowisku managerskim swoim chrupiącym głosem powie ci „dziękuję, pomyślimy” i cię k. zlewa jak psa. Nawet nie podejmuje dyskusji, tylko szcza na Ciebie. A za 15 minut jakaś Aniela wpada na pomysł, że założymy timsa grupowego i będziemy tak się kontaktować ten sam typ bije jej brawo i mówi genialnie.
Spójrzmy szczerze, jeśli nie mamy mega expa, referencji, udowodnionych świetnie dowiezionych projektów, to taktuje się nas jak śmiecie. Noo umie programować to niech napisze. Nawet nie jak do osoby, tylko serwetki na stole. Buce. Sory za wypływ jadu, długi dzień.
A nie może być konwersacja? Tak jak my sobie tu gadamy? Ja się znam na tym, kolega wyżej na czymś innym a Ty na jeszcze innym. I dyskutujemy, by osiągnąć jak najlepszy wynik.
NIE SPALAJ SIĘ W CUDZEJ FIRMIE!
Nie Twój cyrk, nie Twoje małpy, szkoda zdrowia. Miałem takiego kumpla co się przejmował i wylądował u psychiatry. Jak nie proszą i nie pytają to rób tak, żeby się nie doczepili, a rozwijaj swoje umiejętności by zawsze móc przeskoczyć łatwo gdzie indziej. Nie jesteś tam żadnym właścicielem, akcjonariuszem, członkiem zarządu
zamierzamy wprowadzić X, bo poprawi Y i Zbrzmi dużo lepiejInna sprawa to fakt, że w nietechnicznych korpo menadżerowie to często nie techniczni gamonie, którzy się mnożą w swoim środowisku zatrudniając/promująć innych nietechnicznych gamoni. Na to niestety nie ma lekarstwa oprócz zmiany firmy
Musisz umieć sprzedać swój pomysł niestety jak nie masz technicznego pośrednika.
Jeżeli wprost im nie przetłumaczysz pomysłu na $ to przeważnie niechętnie do niego podchodzą.
U mnie w korpo finansowym tak jest. Warto mieć tego świadomość by nie angażować się emocjonalnie. Też tak miałem jak Ty, ale radzę się tego oduczyć.
@JamesJoyce: Masz zero miękkich skilli albo pracujesz w patologicznej firmie. Jedno z dwóch.