Wpis z mikrobloga

  • 1
@Filipterka25

zaciekawiłeś mnie punktem 2 i 3, czy mógłbyś wytłumaczyć mi jak to działa z ppk? Zostałem w pracy poinformowany żeby zrezygnować z tego ppk. A co do obligacji to jak zacząć żeby coś z tego było, przyznam że nie znam się na tym w ogóle.
  • Odpowiedz
@Filipterka25: odnośnie pkt 4 - takie samo prawdopodobieństwo że trafisz na psa który rozdrapie ci pazurami drzwi jak i na kota który zrobi sobie drapak z kanapy. Kot ma mniejsze zęby, pazury i siłę więc siłą rzeczy zniszczy mniej/ w mniejszym stopniu niż pies.
  • Odpowiedz
nic bardziej mylnego xDDDD


@Eremites: No nie wiem, swego czasu też z-----------m o------y i w marynareczce, potem stwierdziłem że bardziej się opłaci powiększać wiedzę, na którą jest popyt.

Zgadnij, co się bardziej
  • Odpowiedz
  • 1
@Filipterka25
dzięki za info, co do pracodawcy to wydaje się normalny, nie Januszowy i tak jakby jeszcze sam nie wiedział po co te ppk, mówi że nie zna nikogo kto by się zgodził na te ppk, w sumie firma dosyć młoda, czyli rozumiem że mogę wyrazić chęć na płacenie ppk w każdym momencie?
  • Odpowiedz