Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Widziałem się przedwczoraj z dziewczyną. 19lvl, nadwaga(jakżeby inaczej...), nawet fajna i ładna z twarzy. Powiedziała, że miała 1 związek z pracującym fizycznie patusem, który był "psychiczny". Dziewczyna studiuje prawo na UW. Spotkanie przy piwie na plaży; dzień później napisała, że jestem fajny i w ogóle, ale 'nie czuje tego'.

I tak się zastanawiam teraz... zarabiam dużo jak na swój wiek, mam własne mieszkanie, wzrost 185cm i nie jestem jakimś ekstremalnym introwertykiem(miałem pare relacji, ale to wiele lat temu). I przegrywam z jakimś zaniedbanym wieśkiem pracującym fizycznie w fabryce przy śmierdzących oparach. Kolejna sytuacja tego rodzaju. Tak to ma wyglądać teraz? Masz być chadem, lub fizolem-patusem? A jeśli nie jesteś to żegnaj, albo się męcz? I jak niby w takiej sytuacji mieć jakąkolwiek motywację do budowania relacji? "Bądź bardziej bezpośredni jak oni!" - kiedy próbuję je całować to laski się odsuwają. Od lat nonstop to samo; odechciewa się...

#rozowepaski #niebieskiepaski #s--s #zwiazki #tinder #badoo #podrywajzwykopem #zalesie


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: cóż... pierwsze co o niej napisałeś opisując ją to cyt. "dziewczyną. 19lvl, nadwaga (jakżeby inaczej...)" co może sugerować, że nie omieszkałeś również jej o tym wspomnieć lub zasugerować pośrednio lub bezpośrednio w ten czy inny sposób. Być może ten patus, którego woli od ciebie, nie daje jej do zrozumienia, że jest grubym wielorybem? Być może od toksyka z wybujałym ego woli śmierdzącego patusa, który lubuje się w grubych babach.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 76
skrupulatny-przewodnik-99: @wincenty1: podawanie wzrostu/zarobków itp tylko świadczy o tym że gość szuka na tinder - stąd walidacja że powinno być z nim wszystko okej bo spełnia minimum na takie miejsce i powinien mieć jakieś efekty.
Tacy nie rozumieją, że w realnym życiu cyferki i wymiary nie mają takiego znaczenia

  • Odpowiedz
  • 4
@mirko_anonim I wyciągasz takie wnioski po spotkaniu z jedną laską? Nie z każdym człowiekiem (mimo, że teoretycznie nic mu nie brakuje) ma się vibe i chce wchodzić w związki, po prostu.
A jak jako swoje główne zalety wymieniasz te finansowe, no to cóż... Zresztą o niej też piszesz raczej perioratywnie, być może odczuła to też już na spotkaniu. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: może zastamów się dlaczego zaczynasz wymieniać swoje zalety od zarobków, mieszkania i wzrostu. Innych nie podajesz. A dziewczynę opisujesz od napisania, że miała nadwagę, a nie jaka była z zachowania. To się wszystko widzi i odczuwa w rozmowie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 4
skrupulatny-przewodnik-99: @kasiknocheinmal: bo poznając na żywo jesteś w związku jako efekt wspólnie spędzonych chwil, wspólne zainteresowania, przeżycia.
Tak jak pisałem wcześniej, gość poznał na tinder i nic nie przeżył z laską stąd musi posiłkować się cyferkami i stereotypowym minimum żeby wejść na tindera:
- zarobki [checked]
- wygląd [checked]
-
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
twórczy-innowator-18: Od razu widać że jesteś po prostu przegrywem. Co z tego że duzo zarabiasz skoro pierwsze co pokazujesz to swój bol d--y? Jak chcesz egzaminować laske i robić jej testy to musisz najpierw sam być atrakcyjny w jej oczach, a potem zbudować komfort. A zbudowales pieczenie tylka i ochotę na ucziecke z twojego towarzystwa

  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie ma to jak w pierwszym zdaniu zaznaczyć ile to się nie zarabia a zabrać dziewczynę na piwsko jak żula
Żadna szanująca się kobieta nie uzna że pchanie a nią alkoholu na 1 spotkaniu to norma
Ja bym pomyślała że koleś próbuje mnie zmiękczyć żeby mu popuścić kalafiora
  • Odpowiedz
ale 'nie czuje tego'.


@mirko_anonim: a ty do kazdej laski czujesz pociag? ja mam czesto tak, ze mysle sobie "dobra d--a" a jak poznam blizej to nawet nie chce mi sie tego r----c, a tym bardziej na dluzej sie z nia zadawac
  • Odpowiedz