Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żona namówiła mnie na skorzystanie z usług projektanta wnętrz do łazienek i kuchni. Nigdy więcej.

Z początku nie byłem przekonany ale mając natłok innych budowlanych obowiązków i chęć posiadania funkcjonalnej kuchni przystanąłem na to.
Wybraliśmy specjalistkę z tych polecanych, wzięła za wszystko raczej rozsądną kwotę (na szczęście wpłacona dopiero pierwsza transza) i czekaliśmy.

Różne konsultacje, etapy i wreszcie jest. Naprawdę piękny projekt zgodny z naszymi marzeniami. To trzeba przyznać - byliśmy zachwyceni.
Jednak od razu uwagę przykuła ilość elementów w łazience gdzie użyto 5 różnych rodzajów płytek - dwie różne na podłogę, 3 różne na ściany.

Przejrzałem dokładnie zestawienie materiałów i tada - oczywiście każda designerskiej firmy z włoch, małe płytki, mozaiki, jakieś modne łączenia.

Zrobiłem excela, podliczyłem wszystko i mnie zatkało.

Otóz jednym z elementów wstępnych rozmów (i moim zdaniem kluczowym) był przewidywany budżet na materiały i akcesoria. Ciężko mi było wtedy to określić ale powiedziałem, że 45k na kuchnię i 20k na małą łazienkę (5m2) i 25k na większą z wanną (7m2) do ROZSĄDNEGO zwiększenia w razie konieczności. Zdaje sobie sprawę, że może było to dużo za mało ale zgłosiła tylko, że w przypadku kuchni przewiduje lekkie przekroczenie budżetu bo duża zabudowa.

No i pani projektant wzięła to sobie do serca i zaprojektowała...

kuchnię za 85k
mała łazienkę za 52k (!)
dużą łazienkę za 59k (!)

Czaicie? Wynajmujecie specjalistę, dajecie mu budżet 90k, ten nie zgłasza uwag i nagle robi projekt przekraczając kwotę o prawie 100k, praktycznie 200 procent tego co zakładaliście.

No ale czego się spodziewać jak na podłodze ma leżeć piękna mozaika za 7k (1000 zł za metr!) a lustro oświetlać będzie mały kinkiet za 1,5k, a wymyślna zabudowa nad geberitem to koszt 15000 wg wyceny stolarza .

Właśnie piszę maila z informacją, że nie ma opcji żebyśmy za ten projekt zapłacili bo, mimo że ładny, to dla nas bezużyteczny. Wydaje mi się, że mam mocne podstawy do takich żądań.
Mogę zawołać jak się odniesie.

PS
Wizualizacji nie wrzucę bo prawa autorskie plus nie chce nikomu robić koło tyłka na ten moment.

#budujzwykopem #remontujzwykopem #budowadomu #mieszkaniedeweloperskie #zalesie #budowa



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 105
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Czyli trafiłęś na kiepskiego architekta.

Normalny bierze pod uwagę to jakie kwoty mu się mówi i przede wszystkim sensownie przedstawia dlaczego te, a nie inne rozwiązanie.

Takie przestrzelenie z budżetem świadczy zwyczajnie o tym, że kompletnie się nie dogadaliście. Pytanie czy to architekt był tak odklejony (zdarza się pewnie) czy on inaczej zrozumiał to, ze możecie dołożyć, czy może kontaktował się z Twoją partnerką i ona powiedziała, ze może być
  • Odpowiedz
Ja wspolczuje wspolpracy z najtanszym klientem xD Do darcia i oskarzen pierwszy. A wystarczylo porozmawiac z projektantka albo swoja laska ktora zwiekszala budzet.
Ja kiedys bylem biedny i zamowilem taniego hydraulika. Kiepsko zrobil robote wiec zamiast mu zwrocic uwage i poprosic o poprawki to napisalem na forum. Wszyscy hydraulicy sa zli, wszyscy
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 11
Anonim (nie OP): Hmm no nie wywiązała się z warunków i ustaleń więc w sumie jest kilka opcji ale podejście na zasadzie, że wskakujesz na nią i będziesz mówił, że nie zapłacisz to myślę średnie rozwiązanie.

Najpierw bym przypomniał budżet, w którym jest projekt - jeśli ona jest w stanie wam dać kontakty w miejsca gdzie zmieścisz się z projektem z budżecie to temat zamknięty.
Jeśli przestrzeliła budżet tak mocno to projekt jest do zmiany- czyli jej praca.
Zwłaszcza, że mówisz, że projekt zrobiła taki, który wam pasuje czyli ma gust który pasuje z waszym to już nieźle.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jak masz umowę, to możesz od niej żądać pokrycie różnicy. Moja była bawiła się w takie Simsy i też nie spała nocami bo mąż klientki jej o tym przypomniał. Ustaw ja do pionu
  • Odpowiedz
Ja wspolczuje wspolpracy z najtanszym klientem xD Do darcia i oskarzen pierwszy.


@wmja: 25k budżetu zł na łazienkę 7m2 i 45k zł na kuchnię to najtańszy klient? xDDDDDDDDDD

Ociechuju złoty jak ktoś nie chce wydac na samo wykończenie 2 pomieszczeń 1,5 rocznej średniej krajowej to jest robakiem biedakiem?
No najlepiej wziąć osobny kredyt na kilkaset k na samo wykończenie xD
  • Odpowiedz
@mirko_anonim oj chyba trochę bijesz pianę. Zamiast lać żale na Mirko, zacznij od rozmowy z projektantką. Przedstaw swoje racje, przypomnij ustalenia i niech się odniesie do tego. Projektowanie wnętrz to jest dość skomplikowany i czasochłonny proces i nigdy nie ma tak, że od razu dostajesz, gotowy projekt za pierwszym razem
  • Odpowiedz
aktualnie szare betonowe płytki z jakimiś wstawkami z drewna pod prysznicem. 95% nowych łazienek które widziałem i były robione w sieciówkach tak właśnie wyglądają xD


@Zabi96: gdzie wady? Gdybym teraz wykańczał dom, ostatnią rzeczą jaką bym się przejmował byłoby to, że są sąsiedzi i znajomi co mają podobnie.

Jak się pójdzie w minimalizm, bez wydziwiania to jeszcze przez 10 lat taka kuchnia będzie wyglądała spoko. Jak patrzę na kuchnie z
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: zanim wyjedziesz na projektantkę przeprowadź bardzo rzeczową rozmowę z różową, bo nie zdziwię się jak panie coś tam między sobą już poustalały a Ty miałeś głównie płacić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wmja: jak zwykle nie ma opcji, że ktoś bierze dużo a robi c-----o. Zawsze zły jest klient ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Darth_Gohan , tak się zdarza, ale bywa też inaczej. To zupełnie normalny scenariusz, że ktoś bierze nawet i wysokie stawki a robi słabo.
  • Odpowiedz
Moim zdaniem jedyny styl, który może się wybronić po latach to styl retro.


@inga: Też zamawiałem przez internet z Perondy. Projektu nie potrzebowałem, wiedziałem sam co i jak chcę.
Najlepsze jest to, że wcale nie wyszło drożej niż za pomocą tych modnych obecnie wielkich płyt nagrobnych dostępnych w każdej castoramie.
  • Odpowiedz
tak się zdarza, ale bywa też inaczej. To zupełnie normalny scenariusz, że ktoś bierze nawet i wysokie stawki a robi słabo.


@kishibashi: Też się tak zdarza, nie mówię nie. Zwyczajnie jednak warto zrobić rozeznanie do kogo się idzie bo część mam wrażenie to bierze byle by wybrać i móc powiedzieć architekt mi to zrobił.
  • Odpowiedz
@bartowsky: to serio nieźle, ja na moim etapie mam zbieraninę mebli pomalowanych emalią bo mnie zagięły wyceny kuchni (zwykłe meble bez cargo itp) aktualnie odkładam by samemu zamówić formatki.
  • Odpowiedz