Zostałem zredukowany w lutym. Ostatnio miałem rozmowę o pracę i gość mnie pyta, jak spędziłem te ostatnie kilka miesięcy. To mu zacząłem opowiadać, że naprawiłem kilka rzeczy w domu, że byłem z dziewczyną na Filipinach, że zacząłem sportem się interesować. A gość popatrzył na mnie spod byka i pyta, czy wiem, że u nich trzeba być ambitnym i dlaczego nie nauczyłem się czegoś nowego skoro miałem dużo wolnego czasu. Ja **** to najgorsza branża jaka może być. Gdybym potrafił robić cokolwiek innego to rzuciłbym to już dawno. 10 lat expa, fajne projekty, a pierwsze dłuższe wakacje od lat spędziłem na zabawie i już dla kuców z IT jestem nieambitny xD podziękowałem i się rozłączyłem. Wolę być bezrobotny niż pracować z przegrywami bez życia. Czy też zauważyliście że ostatnio coś się stało złego z pracą w IT? Nigdy nie miałem takich jaj jak ostatnio.
@mirko_anonim: nie zauwazylem nic co by odbiegało od normy. to kuce kucom zgotowali ten los ( ͡°͜ʖ͡°) przescigajta się dalej kto jest lepszy w X Y Z i kto czego i ile nie zrobil, podczas gdy inne branze dbaja o wlasne interesy i ochoczo doją klientów jak cytrynkę
@mirko_anonim: jakby przerwa w zatrudnieniu byla jakas wada. W normalnuch rozmowach tez sie pytaja czemu np ostarnio tak krotko gdzies praca. To ze firma zatrudnia ludzi przez, agencje jest ok, a jak masz przerwe to jakbys sie popsul, mimo lat pracy. Chyba jedyna sensowna wymowka to sprawy rodzinne, bez, wdawania sie w szczegoly
@mirko_anonim: Tak bylo zawsze, ale po prostu boom na IT przez ostatnich 8 lat spowodował to, że masa amatorów jak Ty weszla do zabawy. Dzisiaj kiedy eldorado się skończyło, firmy zwalniają i zostają najlepsi obiboki muszą konkurować z pasjonatami, którzy nie weszli do branży tylko i wyłącznie dla pieniędzy ¯\(ツ)/¯
@TwojHimars: @WrzeCiOna wy chyba czytac nie umiecie, pytanie nie brzmialo czemu mial przerwe tylko czemu podczas przerwy niczego sie nie nauczyl tylko spedzil to na „przyjemnosciach” i ze to jest malo ambitne.
@mirko_anonim: naczytają się pseudo managerowie gogginsa i masturbują się rozwojem do porzygu myśląc, że są fajni i próbują przenosić to s----------e na innych.
Czy też zauważyliście że ostatnio coś się stało złego z pracą w IT? Nigdy nie miałem takich jaj jak ostatnio.
@mirko_anonim: Po prostu rynek pracodawcy jak w innych branzach sie robi i tak dalej. Ta fajna otoczka firm it to niestety zawsze byla glownie gadzia skora imo.
@mirko_anonim: oj tak, ja raz byłem w teamie typów co robili na 3 etaty, z nimi serio nie szło porozmawiać o niczym innym jak o robocie. Nawet na integracji, na chlaniu, on dalej Ci p------i jakie zalety ma plugin x względem y...
To tym bardziej nie zatrudnią. Jeśli ktoś kilka miesięcy był chory w domu i nawet nie mógł klikać w komputer... To może to się powtórzyć.
@mk321: Dokładnie to samo chciałem napisać. Skoro chorował tak długo, to może to być coś przewlekłego z nawrotami. Moim zdaniem odpowiedź opa była dobra. Dodał bym tylko, że dzięki tak spędzonemu czasowi naładowałem bateryjki i wrócił mi zapał do pracy czy inne banały sugerujące, że
@mirko_anonim: a nie można powiedzieć że umiejętność odpoczywania jest tak samo ważna jak praca, bo pozwala naładować baterie przez co człowiek nie jest wypalony?
@mk321: twój wywód ma sens w sytuacji gdy gość ma w cv prace po 6-12 miesięcy na firmę, ale jak ma 3-4 lata i więcej to wywód upada i szoruje po dnie. Z resztą większość tego wywodu to mitomaństwo przez duże M i jak firma ma hr-owców robiącymi takie analizy to niech się goni xD
#programowanie #pracait #programista15k
Zostałem zredukowany w lutym. Ostatnio miałem rozmowę o pracę i gość mnie pyta, jak spędziłem te ostatnie kilka miesięcy. To mu zacząłem opowiadać, że naprawiłem kilka rzeczy w domu, że byłem z dziewczyną na Filipinach, że zacząłem sportem się interesować. A gość popatrzył na mnie spod byka i pyta, czy wiem, że u nich trzeba być ambitnym i dlaczego nie nauczyłem się czegoś nowego skoro miałem dużo wolnego czasu. Ja **** to najgorsza branża jaka może być. Gdybym potrafił robić cokolwiek innego to rzuciłbym to już dawno. 10 lat expa, fajne projekty, a pierwsze dłuższe wakacje od lat spędziłem na zabawie i już dla kuców z IT jestem nieambitny xD podziękowałem i się rozłączyłem. Wolę być bezrobotny niż pracować z przegrywami bez życia. Czy też zauważyliście że ostatnio coś się stało złego z pracą w IT? Nigdy nie miałem takich jaj jak ostatnio.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@TwojHimars: Żeby przypadkiem nie trafić do jakiejś z------j firmy, jak w tym przykładzie.
@mirko_anonim: Po prostu rynek pracodawcy jak w innych branzach sie robi i tak dalej. Ta fajna otoczka firm it to niestety zawsze byla glownie gadzia skora imo.
Mówisz o tych ustawowo regulowanych czy prolskiej budowlance gdzie każdy może pobudować dom metodą gospodarczą?
To tym bardziej nie zatrudnią. Jeśli ktoś kilka miesięcy był chory w domu i nawet nie mógł klikać w komputer... To może to się powtórzyć.
@mk321: Dokładnie to samo chciałem napisać. Skoro chorował tak długo, to może to być coś przewlekłego z nawrotami. Moim zdaniem odpowiedź opa była dobra. Dodał bym tylko, że dzięki tak spędzonemu czasowi naładowałem bateryjki i wrócił mi zapał do pracy czy inne banały sugerujące, że
co raz częściej mam myśli o odejściu z branży, chyba jestem zbytnim normikiem
lubię uprawiać sport, coś tam majsterkuję przy samochodzie itp.
nie mam szans z kucami, którzy programują po 14h dziennie, bo trzeba klepać leetcody hard i własne projekty