Wpis z mikrobloga

Mieszkam od trzech lat w #niemcy. Pracuję jako kierowca autobusu. Miesięcznie ze wszystkim (nadgodziny, weekendy, dni świąteczne, dodatek nocny, premie itp.) śtednio zarabiam 2700 euro netto miesięcznie. Tydzień pracy to 37.5 godzin (związki walczą o 35 godzin). Urlop to 30 dni w roku (związki walczą o 34).

Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją miejską od centrum Stuttgartu (jednego z najbogatszych miast w Niemczech taka #warszawa nie ma nawet podjazdu). Stać mnie na wszystko zachcianki , na wakacje zagranicę jeżdżę dwa razy w roku i to kierunki typu Tajlandia, Japonia, Ameryka Południowa czy w tym roku USA, gdzie raz na trzy dni korzystam z prostytutek i ogólnie nie żałuje sobie.

Z 30% zaoszczędzonych pieniędzy przez ostatnie trzy lata kupiłem sobie 4-letniegp golfa 1.5 TSI w wyposażeniu highline. W przyszłym roku planuje wziąć kredyt na mieszkanie 50 M2 w okolicy, w której teraz mieszkam (można ją porównać do Ursynowa w Warszawie). Za M2 zapłacę 4500 euro (to nawet w Polsce już jest normalna cena xDD)

W Polsce jako kierowca autobusu żyłbym jak pies. Ostatnio byłem w odwiedzinach u siostry i ona powiedziała mi, że za fryzjerkę w Warszawie płaci 450 zł xDD wchodzę na Instagrama tej fryzjerki a ona zatrudnia 2 inne osoby i jeździ mercedesem eqs xDD. Burgera za 60 zł nie problem znaleźć. Żeby kupić nowe mieszkanie 50 M2 na Ursynowie to trzeba być para specjalistów w korpo xD gdzie u mnie para specjalistów w korpo kupuje dom 180 M2 15 km od centrum albo 80-90m2 blisko centrum. Czy was nie p------o w tej Polsce?

I codziennie jeżdżąc po Stuttgarcie o obserwując samochody (przypominam jedno z najbogatszych miast w Europie, Warszawa nie ma podjazdu) częstym widoki były nowe samochody klasy średniej typu BMW 3 i 5, c i e klasa czy audi audi a4 albo A6. Ale samochód typu ferrari, Bentley, Porsche 911 to widziałem może raz dziennie. W Warszawie samochodów powyżej banki to widziałem kilka w ciągu 3 godzinnego spaceru xD.

#nieruchomosci #polska #gospodarka #ekonomia #feels #emigracja #niemcy
  • 177
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

''hehe jak cie nie stac to nie chodz albo farbuj farba z rossmana'' XD


@good:

Otóż to. Nawet na wykopie takie teksty pojawiają się gdy ktoś skomentuje cenę fast-fooda, burgera czy innego
  • Odpowiedz
W Polsce jako kierowca autobusu żyłbym jak pies.


@Kam_sekwaw: to jest twoja perspektywa, człowieka z biedniejszego kraju, dla niemca te 2700 euro to nie są kokosy i to czym ty siuę zachwycasz dla nich jest normalnością, tak samo dla Ukraińców jesteśmy bogaci bo każdego stać na 15 letnie auto
  • Odpowiedz
  • 1
@Kam_sekwaw czasem zapominamy że Niemcy to bodajże trzecia gospodarka świata my jesteśmy gdzieś około 20:00 ale przepaść w kasie jest przeogromna. Na przykład takie porównanie w samej grupie Siemens patentuje się zdecydowane więcej rzeczy niż w całej Polsce
  • Odpowiedz
no jesteśmy ruchani a co chodzi? chyba tylko odcięcie od internetu spowodowałoby wyjście ludzi na ulice i pogonienie tej bandy oszustów z Wiejskiej,a tak to choćby burger był po 120 zł i paliwo po 15zł to Polacy będą tylko narzekać ale nic z tym nie zrobią xd


@matumat: jprdl kolejny…A co proponujesz po pogonieniu tej bandy? Jaką klasę polityczną wybierzesz co zastąpi tą „bandę”? Komu oddasz ster władzy w kraju?
  • Odpowiedz
@Kam_sekwaw nie zapominaj jak Niemcy zbudowały swoją pozycję. Dziwnym trafem dostały ekonomicznego boostera w 2WŚ. Te pierwsze autostrady, uregulowane rzeki, przemysł wydobywczy i chemiczny był okupiony krwią. Takie firmy jak Phizer, BASF, BMW na legalu robiły zlecenia Wermachtu. Po wojnie stanowiły trzon gospodarki. Ale co tam. Made in Germany jest lepsze.
Ps. Mieszkałem długo w Kolonii dobrze wiem jakie są cienie Niemiec...
  • Odpowiedz
przed wejściem do UE normalna wypłata to było 600 zł na rękę, a ceny spożywki czy ubrań aż tak nie odjechały.


@znikam5: ale wykopki nie wiedzą takich rzeczy, minimalna pensja jest 4,5 razy wieksza niż 20 lat temu, wiadomo dochodzi inflacja ale mimo to a jej wartość nabywcza jest 2 razy wieksza
  • Odpowiedz
@duzy_krotki: to ty chyba dzikiego kapitalizmu nie widziałeś, w Polsce jak otwierasz firmę to zderzasz się z machiną państwa, jeśli to przetrwasz to w każdej chwili jedną decyzją urzędnik może Ci rozwalić cały biznes nie ponosząc przy tym żadnej konsekwencji. Nie dziwne więc, że jak już ludzie coś otworzą to chcą się jak najszybciej dorobić żeby mieć spokój.
  • Odpowiedz
W Polsce jest dużo większą dysproporcja pomiędzy przedsiębiorcami a pracownikami. Na zachodzie programista i inżynier zarabiają podobnie, a u nas jest między nimi przepaść.


@furcio: bo w DE sa wyzsze podatki dla lepiej zarabiajacych stąd mniejsze różnice
  • Odpowiedz
Gdzie jest te 30%? Nigdzie czegoś takiego nie widziałem, a zjeździłem trochę Europy. A jeszcze twierdzisz o jakiejś normie.


@PiotrFr: to chyba bpo google maps, wystarczy popatrzeć na wikipedi jaka jest oficjalna struktura etniczna wielu europejskich miast np. Londy już tylko 40% jego mieszkańców to Anglicy itp.
  • Odpowiedz
zjeździłem trochę Europy


@PiotrFr: też jesteś kierowcą autobusu?

ukraińców


wrzucać ukraińców do worka z innymi rasami to tylko wykopek światowiec potrafi
  • Odpowiedz