✨️ Obserwuj #mirkoanonim Prawda jest taka, że żadne tindery nie zastąpią poznawania na żywo typu na ulicy, przez znajomych, w szkole, w pracy, w kolejce, na imprezie, itd. Poznawanie przez internet zawsze będzie nienaturalne, bo nie macie ze sobą nic wspólnego i żadna chwila czy sytuacja was nie łączy. Ciężko mówić o poznawaniu przez internet, gdzie w większości to nie poznawanie a wymienianie bezsensownych wiadomości z nudów i przesuwanie bez celu profili. Nie znam żadnej historii z happy endem żeby się ktoś poznał na tinder ale zawsze to jest że "ktoś zna kogoś kto zna kogoś kto się poznał" i tyle. Zwykła, naboostowana przez boty apka, na której marketing wydali miliony żeby była uznawana za główne narzędzie do poznawania. Większość moich koleżanek miała tę apke ale usunęła po tygodniu, więc taka to świetna aplikacja. Poznawanie na żywo zawsze będzie na topie i tyle, benc.
@mirko_anonim: za moich czasow dalo sie poderwac jakies swieze 18tki na jedna nocke, ale potem wypadlem z domyslnego filtru i teraz tylko da sie przez pierwsze ~2 tygodnie az przeklikam sie przez wszystkie profile
bo nie macie ze sobą nic wspólnego i żadna chwila czy sytuacja was nie łączy. Ciężko mówić o poznawaniu przez internet, gdzie w większości to nie poznawanie a wymienianie bezsensownych wiadomości z nudów i przesuwanie bez celu profili.
@mirko_anonim: Dlatego właśnie jest miejsce na opis profilu. Sama miałam tylko konto na sympatii lata temu i udało mi się z niej wynieść znajomość z człowiekiem, z którym miałam te same zainteresowania.
tindery nie zastąpią poznawania na żywo typu na ulicy, przez znajomych, w szkole, w pracy, w kolejce, na imprezie, itd. Poznawanie przez internet zawsze będzie nienaturalne, bo nie macie ze sobą nic wspólnego
@mirko_anonim: przecież nikt nie decyduje się na ślub po samym pisaniu na tinderze, ktoś podoba Ci się z ryja, ma fajny opis to po kilku wiadomościach idziesz się spotkać na żywo i wtedy oceniasz tak samo jak
@mirko_anonim: Po pierwsze tam 70 czy 80 procent użytkowników to faceci więc i tak nie ma to sensu. Największy sens to ma jak masz równowage płci i wiesz że dziewczyna jest singielką bo w klubie już pare razy udało mi się z liścia dostać za podrywanie . Ale właśnie największa równowaga płci byla w szkole tylko że w szkole skupiałem się na całkiem innych rzeczach niż dziewczyny . Na ten
Japierdziele, ale w kwestii #psy na wykopie to się patologia robi xD Obudziły się płatki śniegu, tyle lat psy kooegzystowały razem z ludźmi, a teraz ludziom wszystko przeszkadza. Weźcie wy się odizolujcie od społeczeństwa najlepiej xd
Prawda jest taka, że żadne tindery nie zastąpią poznawania na żywo typu na ulicy, przez znajomych, w szkole, w pracy, w kolejce, na imprezie, itd. Poznawanie przez internet zawsze będzie nienaturalne, bo nie macie ze sobą nic wspólnego i żadna chwila czy sytuacja was nie łączy. Ciężko mówić o poznawaniu przez internet, gdzie w większości to nie poznawanie a wymienianie bezsensownych wiadomości z nudów i przesuwanie bez celu profili. Nie znam żadnej historii z happy endem żeby się ktoś poznał na tinder ale zawsze to jest że "ktoś zna kogoś kto zna kogoś kto się poznał" i tyle. Zwykła, naboostowana przez boty apka, na której marketing wydali miliony żeby była uznawana za główne narzędzie do poznawania. Większość moich koleżanek miała tę apke ale usunęła po tygodniu, więc taka to świetna aplikacja. Poznawanie na żywo zawsze będzie na topie i tyle, benc.
#podrywajzwykopem #tinder #badoo #przegryw #randki #zwiazki #relacje #tfwnogf #samotnosc #blackpill #redpill
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
źródło: tinder
Pobierz@mirko_anonim: ok oski
@mirko_anonim: Dlatego właśnie jest miejsce na opis profilu. Sama miałam tylko konto na sympatii lata temu i udało mi się z niej wynieść znajomość z człowiekiem, z którym miałam te same zainteresowania.
Komentarz usunięty przez moderatora
@mirko_anonim: przecież nikt nie decyduje się na ślub po samym pisaniu na tinderze, ktoś podoba Ci się z ryja, ma fajny opis to po kilku wiadomościach idziesz się spotkać na żywo i wtedy oceniasz tak samo jak
@mirko_anonim: Jak nie masz cech, które odpychają od ciebie płeć przeciwną to tak. One działają tak samo na tinderze i w innych sytuacjach.
Jak ktoś jest normalny to prędzej czy później pozna kogos na Tinderze tak samo jak mógłby to zrobić poza nim.