Wpis z mikrobloga

@4mmc-enjoyer: masz teraz zamiar przekopać cały internet w poszukiwaniu osób, których naturalny progres jest dużo wolniejszy niż standardowy, żeby usprawiedliwić swoje walenie zastrzyków w dupsko?
  • Odpowiedz
@4mmc-enjoyer jeżeli próbujesz cały świat przekonać o tym, że Twoja decyzja o wejsciu przez Ciebie na bombę była dobra to znaczy że sam masz problem z tym, czy aby na pewno podjąłeś sluszną decyzję.
Zejdź że środków, idź droga Pana i nie grzesz więcej. (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@Charz: ale co tu usprawiedliwiać tak na prawdę xD przecież nikomu krzywdy nie zrobił, nawet sobie raczej niewielką jeśli już. najpewniej był sfrustrowany przez powolny progres jako natural i wszedł na bombę, wcale mu się nie dziwie, bo bez soku to idzie tak wolno, że większość ludzi sobie odpuszcza temat
  • Odpowiedz
@4mmc-enjoyer sam jestem na bombie. Nie mam problemów z mówieniem tego ale też nie przekonuje przy okazji wszystkich ludzi dookoła, że to jest super decyzja.
Bo podjąłem w pełni świadoma decyzję której nie żałuję. W przeciwieństwie do Ciebie, skoro musisz przekonywać wszystkich dookoła, w tym siebie, że bomba to super rozwiązanie.
  • Odpowiedz
@4mmc-enjoyer oczywiście, że nie szkoda.

Ćwiczenie naturalne, bez presji tego że musisz wypić 4-6l wody bo Ci heatokryty #!$%@?, że musisz iść na cardio bo inaczej serducho Ci #!$%@?, że nie możesz pić alkoholu i musisz ograniczać wszystko co niezdrowe żeby nie obciążać swojego organizmu czasem bywa uciążliwe.
W dłuższej perspektywie, o ile chcesz faktycznie nieco dłużej pożyć, bycie na bombie może sprawiać wrażenie że jest się niewolnikiem tego stylu życia.

O
  • Odpowiedz
ale co tu usprawiedliwiać tak na prawdę xD przecież nikomu krzywdy nie zrobił


@SbigniewZtonoga: samym braniem nie robi, ale takim pi*rdoleniem już jak najbardziej może. Odpowiedzialna postawa osoby na bombie, to "znam ryzyko z tym związane, mówię o nim otwarcie i świadomie je podejmuję, jeśli chcesz robić to samo, to badaj się regularnie, znajdź kompetentnego mentora, możliwie pewne źródło, spróbuj przynajmniej część progresu zrobić naturalnie, poznaj możliwości własnego organizmu itd", a
  • Odpowiedz
@MamMalegoSiurka: przecież OP ma w dupie to co napisałeś. Dla niego najważniejsze jest to, że szybciej będzie miał efekty nawet przy mniejszym nakładzie pracy.
Wątpię żeby się przejmował swoim zdrowiem jeśli chodzi o długi termin
  • Odpowiedz
  • 0
@MamMalegoSiurka: wszystko zależy od dawki. Ja na pakiecie luxmed mogę sobie i co miesiąc badania krwi robić za darmola i jest wszystko git. Piszesz o obowiązkach a to osoba na bombie może mieć lipną dietę, robić lipne treningi a mimo to widzieć porządne rezultaty. To naturalnie trzeba się bardziej postarać żeby cokolwiek forma ruszyła do przodu.
Ludzie boją się samego teścia, a walą 3 przedtreningówki, 10 supli, białko, gainera i gówno
  • Odpowiedz