Wpis z mikrobloga

@Someguy3517372: Sam sie gubie i ostatnio mialem dywanik w kadrach, bo w poludnie sobie whisky w socjalnym polalem.

Okazuje sie, ze nietaktem jest nie polac wpierw kolegom, ale odzwyczailem sie od obecnosci innych i mialem tylko jedna malpke na te zmiane.
  • Odpowiedz
@Someguy3517372: to chyba zesrańsko HRów i manago niskiego szczebla, bo obie te grupy przez pracę zdalną straciły władzę, kontrolę i częściowo rację bytu. Wielka pani manadżer przez duże DŻ przecież ubiera się garsonki, garnitury i spódnice, bo jest KIMŚ, więc JEJ PRACOWNICY też powinni jakoś wyglądać. Ch#j, że przewodzi jednemu z 2137 zespołów w korpo i nikt nie daje j#bania o to, jak jej pracownicy wyglądają.

To taki anegdotyczny opis. Kolega
  • Odpowiedz
@Someguy3517372: ja sobie bardzo szybko zmieniłem pracę na całkowicie zdalną, jka tylko zaczęli coś mruczeć o powrocie do biura xD Już szybko pędem wracam do 1-2h na dojazd i strategicznego wychodzenie z pracy, żeby uniknąć korków.
  • Odpowiedz
@Someguy3517372: A ja nie chce wracać z mojego cywilizowanego, czystego i wygodnego domu w którym mam swoje biuro, czystą podłogę i świeże powietrze i gdzie mam do pracy minutkę od wstania z wyra, do obrzydliwego wieżowca ze szczelnie pozamykanymi oknami (których nie da się nawet uchylić), gdzie jedyna wymiana powietrza jest przez zasyfioną klimatyzację, gdzie na każdym metrze kwadratowym podłogi jest obrzydliwa, najtańsza, syntetyczna WYKŁADZINA która zbiera cały syf z ulicy
  • Odpowiedz