[Lardor]

Słucham sobie

[PodniebnyMurzyn]

@Lardor wiosną zimą życiem

[Squanto]

@Lardor: Kto żony cudze r…a ten ginie jak Zaucha.
Ale muzyczkę miał dobrą.

[moniuszki]

@Lardor: czarny alibaba top

[Lardor]

@Squanto: to prawda. Jako rodowity Krakus który nienawidzi tego miasta uwielbiam w nocne wypady Trabantem wrzucić tą kasetę w kaseciaka i sobie wspominać jaki fajny klimat kiedyś miało to miasto. Zaucha to jeden z kilku artystów z którymi przypomina mi się dawny dobry Kraków.

[mike78]

@Lardor: Mieszkałem lata temu w Krakowie na kilku miejscówchach, w sumie ze 4 lata i chyba wiem o czym piszesz...

[Lardor]

@mike78: zalezy w jakich latach zyjesz. Ja rocznik 98 pamiętam jak bagry były dzikie eh tęsknię za tym miastem do 2015 było spoko.

[mike78]

@Lardor: 2005-2008

[choochoomotherfucker]

@Lardor: Do mnie mów najłagodniej, jak tylko ty potrafisz... ʕ•ᴥ•ʔ

[patatier]

@Lardor

[emilio-cosso]

@Lardor artysta dobry to i zakończenie życia miał dobre, godne, rzetelne i sprawiedliwe

[fajfoklok]

O, Sławomir wydał nowy albumxD

[RKN_]

@Lardor Kto cudzą żonę r*cha kończy jak Zaucha

[bluehead]

@Lardor myślałem ze to jakaś gra karciana z gwiazdami porno

[conamirko]

@Lardor: Andrzej Zarucha. Doceniam jako artystę no ale dostał o co prosił

[marcel_pijak]

@Lardor: Dla mnie nr 1 to "Dwa kroki w chmurach" (po remasteringu brzmi jeszcze lepiej) oraz "Wymyśliłem Ciebie". Do tego "C'est la vie", "Byłaś serca biciem" i jeszcze wiele by znalazł. Wielka szkoda że go nie ma wśród nas, bo do dziś powstałoby zapewne wiele znakomitych utworów.

[FanaticoRosso1910]

@Lardor a czemu nienawidzisz?

[ROLAZ]

@Lardor: Zaucha spiewał utwór z intro do Gumisiów :)

[Lardor]

@FanaticoRosso1910 bo Majchrowski zniszczył to miasto

[skud]

@Lardor: nie byłem fanem, ale pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem w radiu plus "ces't la vie", słuchacie tego radia?

[maciej-kozien]

@Lardor: To jest kwestia percepcji, dla mnie stary Kraków skończył się tak w 2003 - nie oznacza to że bardzo z nim tęsknie, było niebezpiecznie w wielu dzielnicach (Azory, Huta, Kazimierz, Kurdwanów).Stare syfiaste smierdzące autobusy, dużo mniej fajnych restauracji. Fakt. Nie ma już tych kafejek internertowych, giełdy pod Elbudem, jest wszędzie za dużo ludzi, kilka fajnych knajp się zwineło. Ale chyba wole ten Kraków. Pewnie moi rodzice powiedzieli by że stary