Wpis z mikrobloga

Mirki, pożalę się...

W ubiegłym roku z okazji rocznicy ślubu postanowiłem zorganizować wyjątkową niespodziankę dla mojej żony - romantyczną podróż do Paryża. Wydawało się to idealnym sposobem na ożywienie naszego związku i stworzenie niezapomnianych wspomnień. Gdy w końcu pokazałem jej bilety lotnicze, była zachwycona. Jednakże atmosfera radości szybko uległa zmianie, gdy dowiedziała się, że wybrałem opcję ekonomiczną, zamiast komfortowej klasy biznesowej. Niestety, próba oszczędności na biletach lotniczych skończyła się teraz koniecznością siedzenia przez kilka godzin w ciasnym samolocie.

Moja żona była wściekła i zdecydowana, że nie zamierza spędzać całego lotu w niewygodnych warunkach. Ale przecież to było marzenie o romantycznej podróży do Paryża! Czy wygoda w trakcie podróży powinna przeważyć nad samym doświadczeniem?

Ta historia świątecznej niespodzianki stała się dla mnie lekcją o tym, że czasem próba oszczędności może zepsuć nawet najbardziej wyjątkowe chwile.
Helonzy - Mirki, pożalę się...

W ubiegłym roku z okazji rocznicy ślubu  postanowiłem...

źródło: 8-hW1JQRASxZKd5ks

Pobierz
  • 42
romantyczną

Paryża


@Helonzy: wybierz jedno

A na przyszłość, przesadziłeś z tą zarzutką, na przyszłość musisz to robić mniej oczywiście. Warto oprzeć się na jakichś prawdziwych doświadczeniach z życia i zmanipulować tylko jeden lub kilka drobnych, aż ważnych, elementów.