Wpis z mikrobloga

nadal nie przeprosił samej Niny i nadal nie ogarnia że ze zwolnienia to były heheszki, ale potem mu odwaliło łącznie z podaniem jej danych etc xD


to jeszcze nie koniec


@assninja: ale wiadome to jest, że on tego nie żałuje i nie widzi błędu - to co jest na stronce to tak zwane "non-apology" każda firma co ma dział PR i coś przeskrobie to wstawia takie coś, po czym jakby nigdy