Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k #programista25k #programista50k #it #pracait #pracbaza #kryzysit #nieruchomosci #mieszkania #domy #wynajem #kubamidel #midel @mickpl

"8000zł miesięcznych zobowiązań to dużo" xDDDDDDDDDDD

Dzieciaki totalnie odrealnione, może mieszkacie z mamusią w wieku 30+ lat ale normalna osoba chce być na swoim

Analfabeci życiowi, kredytowi, zrozumcie, że może ktoś chce mieć dzieci? Ktoś chce im zapewnić dobre żłobki, dobre szkoły, prywatne lekcje tańca, śpiewu czy rysowania jeśli to jest pasja twoich dzieciaków i je kochasz? Niby jak chcecie zrealizowac te pragnienia? Słucham waszych mądrych rad.

Średnia cena za mieszkanie 55m2 w warszawie w gówno dzielnicy czyli 30-40 minut autobusem/samochodem do centrum, taka "duża kawalerka" dla bezdzietnej pary w Warszawie kosztuje jedynie 1 150 000 zł, dolicz do tego wkład własny oraz najtańsze wykończenie IKEA = ok 4000zł za 1m2 czyli 50 * 4k = 200k dodatkowo (takie średnie wykończenie, troche ikea, kuchnia od stolarza itd to 6k za 1m czyli 50 * 6k = 300k)

Cena za taką większą kawalerkę to jedynie rata 7500zł na 30 lat... Ale co może wiedzieć dzieciak mieszkający z rodzicami...

I co chce mi ktoś powiedzieć, że 55m2 to jest DUŻO? Jak się chce mieć 2-3 dzieci to trzeba liczyć mieszkanie M4 duży pokój = salon + kuchnia + jadalnia + 3 małe pokoje osobno = 80-90m2 minimum

Typowe argumenty zaraz się pojawią wieć odpowiem:
- MIT: można mieszkać w dużym innym mieście
BZDURA: ceny mieszkań we Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, Łodzi są PORÓWNYWALNE, ten 1000zł za 1m2 nie robi za bardzo różnicy
- MIT: możesz zamieszkać 20-30km od dużego miasta i dojeżdzać 30min samochodem, to takie proste
BZDURA: ceny domów dla rodziny typu 2+1, 2+2, 2+3 czyli takie 100-160m2 pod dużym miastem 20-30km (wziąłem Słomniki 20km od centrum krakowa i Góra kalwaria 20km od centrum warszawy na OLX + 10km obszar) wynoszą ŚREDNIO: od 900k do 1200k czyli tyle samo co 55m2 w Warszafce! Z tym że w Warszawce masz działające trajki a na wsi gówno i musisz stać w korkach te 30-60minut dziennie!
- MIT: OK to nikt ci nie każe mieszkać w dużym mieście albo 20km od dużego miasta, po prostu wyprowadź się na zadupie wieś totalna/małe miasto 100km od dużego miasta [WWA, KRK, 3CITY, WRO]
BZDURA: średnia wieku w miasteczkach/wsiach do 100k mieszkańców to 60-70 lat, same śmierdzące staruchy, brak komunikacji miejskiej, brak szpitali, żłobków, przedszkoli, dobrych szkół, siłowni, basenów, kin, dziurawe drogi, BASTIONY PISU/KONFEDERACJI czyli psycho prawaki, naziole, rusofile. Mieszkania z rynku wtórnego to rozwalające się gówno a nowe mieszkanie też sporo kosztują np GLIWICE cena mieszkania to 9000-10000zł za 1m2

W dodatku pracy zdalnej już nie ma! Minimum to teraz hybryda 3-4 dni z biura. Chcesz mi powiedzieć, że warto kupić dom 100km od warszawy gdzie masz w okolicy same stare dziady 60-70 plus i będziesz dymał 600-800km tygodniowo (przyjmując średnie spalanie 7l/100km + średnia cena 6,50zł za litr benzynki to tylko koszt od 273 zł do 364 tygodniowo czyli od 1365 do 1820 zł za samo paliwo, w wawie bilet miejski na wszystkie linie to koszt 150-200zł :)) i tracił 2 x 1,5h na trasę 100km w jedną stronę i korki (od 9 do 12 godzin tygodniowo samodem w trasie, od 45 do 60 godzin miesięcznie zmarnowanych, czyli pracujesz 160 + 45-60 de facto)? W warszawie wszędzie jesteś w te 30 min trajką. A co jak ci sie samochód #!$%@?? xD

#############################################

Podsumowując, FAKTY:
- praca hybrydowa 3-4 dni z biura to obecnie STANDARD. Masz zdalną? Zajebiście, ale jak cie wywalą z pracy/będziesz zmieniał to masz tylko i wyłącznie HY BRY DY. Wiem bo sam badam rynek, chodze na rozmowy dla sportu. Nie ma opcji na nową zatrudnic się na zdalną w 2024 roku. Na oferty hybryda aplikuje 100-200 midów/seniorów na miesiąc. Na oferty full remote aplikuje 500-1000 midów/seniorów na miesiąc! Możesz byc zajebistym wymiataczem, ale pani Kasia z HR zanim dojdzie do twojego CV to zatrudni kogoś innego, kto nawet poda dolne widelki czyli np 15k brutto UoP na seniora z widełek 15-25k byle się dostać do prac full remote!

- chcesz zarabiać powyżej 15k w IT? Musisz mieszkać w 6 dużych głównych miastach/algomeracji lub 20-30km do tego miasta/aglomeracji [algomeracja ślaską, KRK, WWA, WRO, 3CITY, ŁÓDŹ]

- musisz w takim mieście lub na wsi kupić 50-60m2 za 1 mln lub dom 100-140m2 za ok 1 mln - co przy RSSO 7% da ci rate ok 7500-8000zł MIESIĘCZNIE NA 30 LAT!!!

- możesz także wynajmować za ok 4000zł ale policz sobie, że w rok oddajesz 48 000zł komuś spłacając kredyt za coś co nigdy nie będzie twoje! Po 5 latach wynajmuj jestes w dupe 250 000zł

- możesz się wyprowadzić 100km od WWA, KRK, WRO i dojeżdzać te 600-800 km (100km w jedną stronę, hybryda tryb standard 3-4 dni z biura) tracąc przy tym od 1300 do 1800zł miesięcznie na paliwo i 45-60h jazdy autem + korki, razem z etatem 160h i doliczając dojazd pracujesz więc od 210h do 220h miesięcnzie, brzmi naprawdę zajebiscie!

Ale za to obok nie masz młodych ludzi tylko same stare baby, dziady 60+, rozwalające się budynki, wyludniające okolice, dziurawe drogi, brak komunikacji, brak żłobków, przedszkoli, dobrej szkoły, sklepów, siłowni, basenów, kin itd.
nad__czlowiek - #programowanie #programista15k #programista25k #programista50k #it #p...

źródło: no debile totalne xD

Pobierz
  • 44
@nad__czlowiek: sciana tekstu a tyle bzdur.
znam nawet gbsy w warszawie gdzie w pracy trzeba byc elastycznie 4 razy w miesiacu, a co dopiero IT.oferty zdecydowanie powyzej tego co twierdzisz ze to stawka seniora dalej sa dostepne. to co opowiadasz to widac ze masz doswiadczenie z dosyc niskiej polki.
W korpo z tier 1, to masz oprocz pensji, na pozycjach seniorskich udzialy rsu z ktorych rocznie wychodzi kwota 6 cyfrowa,
20%
@nad__czlowiek jezus maria xD z wami jest gorzej niż myślałem

masz tu 111m² za 660k, okolica i dojazd do W-wy dobry. W BK2 rata za takie coś to jakieś 2500, w tym nowym programie pewnie wyjdzie podobnie. A nawet jak się uprzeć i liczyć w zwykłym komercyjnym kredo, to rata poniżej 4k. No ale wiadomo, nie warszafka.

https://www.otodom.pl/pl/oferta/bezposr-mieszk-dwupoziom-mozliwosc-podzialu-na-2-ID49Ca4
@OlekAleksander: rozumiem że alternatywa w postaci:
- najmu 50m2 w stylu PRL za 4000zł miesięcznie (oddajesz za darmo 50 tyś rocznie i 250 tyś w ciagu 5 lat obcej osobie?)
- mieszkania z rodzicami do 40 stki / wynajmowania jednego pokoju w wieku 30-40 lat jak student

to lepsza opcja niż kupno czegoś własnego?
@nad__czlowiek: zgadzam się z twoim postem chociaż jest przesadnie emocjonalny. Ogólnie przy obecnej inflacji w dużym mieście łatwo jest mieć zobowiązania na 8k i ja dlatego jako singiel mam takie opory by się zapakować w kredyt na mieszkanie bo może i mnie stać ale jak by mnie #!$%@? z roboty i nie mógłbym niczego znaleźć przez powiedzmy rok to by się zesrało. To samo w przypadku problemów zdrowotnych, problemów psychicznych i
- najmu 50m2 w stylu PRL za 4000zł miesięcznie (oddajesz za darmo 50 tyś rocznie i 250 tyś w ciagu 5 lat obcej osobie?)


@nad__czlowiek: Sam Twój przykład mówi o zobowiązaniach na 8k, czyli 6,5k w odsetkach dla banku przy obecnych stopach i sugerujesz, że najem za 4k nie jest alternatywą? xD
@janciopan: dokładnie, mój post to raczej pokazanie że nie ma zlych i dobrych decyzji, każda jest po fakcie ch00jowa
- 20k za 1m2 to średnia cena za przyzwoite mieszkanie w dużym miescie, ale ni #!$%@? nie jest to mieszkanie warte chociażby 20% tej ceny... w dodatku kredyt rata 6-8k niebezpieczny jak stracisz prace, gdzie zwolnienia przez kryzys wywołany AI to standard
- z drugiej strony najem to 4-5k miesięcznie za coś
@nad__czlowiek: Sam Twój przykład mówi o zobowiązaniach na 8k, czyli 6,5k w odsetkach dla banku przy obecnych stopach i sugerujesz, że najem za 4k nie jest alternatywą? xD


@OlekAleksander: a co zrobisz jak będziesz miał 50 lat i dalej brak kasy na wkład własny? Pomyślales czy nie?

W dodatku jeśli od 20 do 50 roku wynajmujesz to dasz obcej osobie tylko 4000 * 12 * 30 = 1 440 000
@nad__czlowiek: no dlatego sytuacja nie jest fajna, przeciętny człowiek po prostu bierze ten kredyt i tyle a wtedy staje się defacto niewolnikiem który nie może ryzykować przez x lat.

Znowu opłacanie komuś chaty to też niewolnictwo.

Wniosek? Najlepiej urodzić się bogatym ( ͡º ͜ʖ͡º)
@nad__czlowiek: myślę że ciekawą alternatywą jest mieszkanie blisko kolejki. Nie stoisz w korkach i możesz iść na piwo. A kolej czesto jedzie bardzo szybko. Są tez lokalizacje dalekie, ale za to z kolejką przyspieszoną (ale wtedy oczywiscie kosztem czestotliwosci).
Nie sa to rozwiazania idealne, ale mozna zaoszczedzic, a mysle, ze rozwojowe - bo miasta duze nadal beda sie rozwijac i kolej bedzie musiala sie rozwijac rowniez.
Analfabeci życiowi, kredytowi, zrozumcie, że może ktoś chce mieć dzieci? Ktoś chce im zapewnić dobre żłobki, dobre szkoły, prywatne lekcje tańca, śpiewu czy rysowania jeśli to jest pasja twoich dzieciaków i je kochasz? Niby jak chcecie zrealizowac te pragnienia? Słucham waszych mądrych rad.


@nad__czlowiek:
Wszystko zależy od priorytetów. Dzieci przede wszystkim potrzebują czasu rodziców, a nie pieniędzy.

Poza tym: korporacji dającej wypowiedzenia i bankom pobierającym odsetki to nie będzie kompletnie interesowało.
@nad__czlowiek: weź sobie załóż firmę i wypłacaj taką pensje jaką chcesz skoro taki dobry jesteś. 20k netto spokojnie osiągają ludzie u mnie w małym powiatowym, ale oni coś konkretnego potrafią i mają działalności a nie płaczą na wykopie ze potrafią napisać hello World w kąkuterze a Janusz nie chce im za to zapłacić 20k i w efekcie nie stać ich na Warszawę XD