Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany nie do końca - kanapka z tym niemieckim serem(zapomniałem nazwy, ale mocno śmierdzący intensywny i pyszny), który jest ogrzewany z góry i taki stopiony kładzie się na pajdę chleba.

Aczkolwiek cena trochę wygórowana - u Helmuta na jarmarku świątecznym po 5-6 euro
@Trelik: Ale to z tego względu powinno być taniej bo Polacy zarabiają mniej? To tak nie działa bo koszty produkcji masz takie same a w Polsce zapewne jeszcze większe bo składniki musisz importować z zagranicy. No chyba że ktoś ma swoją wytwórnię racletta.
Po drugie: ten lokal jest w samym centrum Krakowa przy rynku i ich celem są raczej turyści których tam jest on zarypania.
Po trzecie: jakby było za drogo
@fajq ja piernicze xD takie ceny w PL? U nas w CH raclette zaczyna się od 1.3 chf za 100g (często są na promkach dodatkowo -30%), parmesan dop 36 mesi (nie standardowy 24 mesi sprzedawany w EU) 13chf za 300g, 24 mesi 8chf, pancetta 250g ostatnio mąż kupił za 8chf, oliwa z oliwek extra virgin z Włoch 10chf za pół litra... i ja cały czas mówię o szwajcarskich cenach, gdzie w DE
o #!$%@? ostatnio chodzi z gotowaniem w rękawiczkach? Domyślam się, że to ma wyglądać higienicznie,


@Prawak_Fikolarz_Borys_Jelcyn_Drugi: Jak pracowałam w garbudzie, szefowa wymagała ode mnie używania rękawiczek (mam nerwicę natręctw i ręce myję co chwila, ale kij z tym) i sama ich używała. Cały dzień chodziła w jednej parze lateksu, paląc w nich fajka, przyjmując kasę i wydając resztę czy mieszając surówkę. Jedna para (góra dwie) na dzień pracy, bo towar był