Aktywne Wpisy
dziobnij2 +152
Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i
Ytarka +131
Ej, Miry, mam filozoficzne pytanie.
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
#pytanie #jedzenie #jedzzwykopem #gotujzwykopem #gotowanie #foodporn #biznes
38 zł za taką kanapkę
@xyz_xyz:
ale wiesz, że to sie tylko pieczywem rózni od burgerów/zapiekanek też za 38 zł? XDDDD
No może niektóre burgery czy zapieksy są z 20% większe.
Za takie kanapki mogę dac tyle, jezlei to będzie w stylu
Kanapka to produkt codzienny, rozumiem że Twój target to ludzie którzy codziennie wydadzą 40 zł na kanapkę, jeśli tak to albo ja się mylę albo Ty masz rację i nasz naród jest bardzo bogaty
@Lordon: Co tam takiego jest nie do odtworzenia? :D No chyba, że chodzi o te ich sztucznie smakujące mięsa, albo mielonki z żeberek, to ok :D
To jest Kraków- praktycznie same centrum i takie są tam często przebitki na jedzeniu, koszty produktów to zazwyczaj pewnie z 20%. Żurek
@xyz_xyz: Ale ja nie napisałem, ze to usprawiedliwiona cena dla mnie za drogo też to jest, jednak odniosłem się do komentarza, że ktoś ma za to 2 bochenki, szynki i sera w opór, pomidor ogórek i jeszcze nie wiadomo co, tylko ile takiego sera jak na filmiku kupi?
@fajq: Jaka bresaola, widziałeś ty bresaole xdddd Nie masz pojęcia o czym piszesz. Jak już to było prosciutto cotto, w co i tak wątpię... A cena tego sera to 70-80 zł za kilogram przy krążku w hurtowniach gastronomicznych a nie ponad 100... Przecież nie kupują w detalu.
@fajq:
Prosciutto cotto też ma azotyn sodu... (-‸ლ) Jak kulą w płot.
@ultraknur3001: Max 5-7 zł w porcji, tam nie ma więcej niż 70-100 gramów sera patrząc na foty z opiniami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Marża kilkaset % jak nic.