Aktywne Wpisy
PrawaRenka +345
#usa
Demontaż NATO i oddanie Polski pod wpływy rosyjskie to uczciwa cena za ból d--y lewactwa ehhh
Demontaż NATO i oddanie Polski pod wpływy rosyjskie to uczciwa cena za ból d--y lewactwa ehhh
WielkiNos +75
Beka z frajerów, którzy myślą, że wynik wyborów w Stanach wpłynie na ich życie. /s
#usa #bekaztwitterowychjulek #takasytuacja
#usa #bekaztwitterowychjulek #takasytuacja
Ludzie patrzą z pogardą jak dowiadują się, że robisz na budowie. Wracasz do domu brudny, zakurzony i śmierdzący. Po pracy jesteś wykończony nie tylko fizycznie, ale również często psychicznie, przez terminy, poprawki, złą atmosferę i daleki dojazd. Praca niepewna, dziś masz robotę, w zimie jakiś przestój. Odżywiasz się niezdrowo, nie ma jak podgrzać jedzenia, albo lodówki żeby coś schować. Cały czas te kanapki w foli aluminiowej. Po pracy nie masz siły pójść na siłownię, ugotować coś dobrego, dokształcić się, odwiedzić znajomych, myślisz tylko żeby jednać się przed tv, albo kompa, a potem do spania.
Teraz zacząłem robotę entry level it i jest 10000% przyjemniej sobie pracować z biura, albo domu. Towarzystwo całkiem inne, kawka, herbatka, ciasteczko i ploteczki lecą, albo w domu klikasz w kąkuter i na teamsach dzwonisz. Cały czas uczę się czegoś nowego, wysyłają mnie na konferencje, oferują zapłatę za szkolenia i certyfikaty, w czasie pracy robię kursy.
Praca fizola zabija nie tylko całą ambicję życiową, ale również w zależności co robisz to wysiadają kolana, kręgosłup, ręce, czy nogi. Nie myślisz, nie rozwiasz się, tylko jak ta mała albo robot po pewnym czasie wszystko lecisz z automatu, bo kolejny raz robisz dokładnie to samo.
Jakakolwiek praca biurowa jest lepsza niż praca zwykłego fizola, nawet jak zarobisz dwa razy mniej. Jak będzie kryzys, AI mnie zastąpi itp to na fizola lub na budowe i tak zawszę będę mógł wrócić bo biorą każdego.... Póki co na budowę nie wracam.
#pracait #robpill #kolchoz #pracbaza #budowa
natomiast nie znam żadnego mitycznego byłego pracownika korpo, co rzucił wszystko i otworzył warsztat stolarski xD. O takich historiach
@Limeade: po co od razu pracowac, mozna zawsze tylko dniowke chargeowac bez pracowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Iskaryota:
Ja mam dokładnie takie plany w perspektywie kilku lat.
@Iskaryota: ja znam, moja zlota raczka. Robi mi wszystkie prace domowe i latwo sei z nim dogadac, bo byl manago w korpo. Nie to jest to typ przed ktorym trzeba chowac perfumy albo parowki
Do mnie zazwyczaj na 1/3 dnia przyjezdza, ale mysle ze do 800zl wyciaga dniowki
Ja też widzę pewne dziury w logice w propagowaniu fizolki, gdyż każdy mówi o tych mitycznych glazurnikach 30k, a pomija masę ludzi, którzy robią fizycznie na zwyczajnym etacie, albo co gorsza, na śmieciówie. To nadal spotykana praktyka, zwłaszcza w miejscach gdzie nie ma rynku pracownika.
Zanim wyrobisz sobie samodzielnego skilla to często robisz jako pomocnik,
Nie żebym narzekał bo sam to wybrałem. Plusy pracy przy kompie są ogromne i tego nikt nie neguje. Po prostu niektórym czasem te plusy przestają wystarczać
Ciężka praca fizyczna jest fajna, ale jako odskocznia a nie codzienność. Nie jeden siedząc przy biurku myśli 'ale bym sobie na budowie porobił' i może by się cieszył z tego kilka dni po czym by zatęsknił za słodkim lesserstwem w biurze kiedy to może sobie na wykopie posiedzieć, zrobić kawkę z ekspresu czy wyjść na lunch do knajpy w przerwie.
W moim środowisku mam sporo osób robiących
Jeszcze jak jesteś cwany, umiesz