✨️ Obserwuj #mirkoanonim Największy problem w naszym społeczeństwie to kult posiadania. Każdy chce mieszkanie własnościowe, tylko po co? bo inni też mają, bo będę miał więcej niż inni? Nie stać mnie, nie potrzebuje ale muszę koniecznie mieć mieszkanie w wojewódzkim obojętnie jaki metraż i cena, byle posiadać, byle na pokaz. Ale to z wszystkim tak jest niestety.. nie stać mnie ale musi być iPhone, ciuchy Calvin Klein, auto z salonu na kredyt, wesele na kredyt. Typowe postkomunistyczne myślenie, gdzie nie było nic to teraz trzeba mieć wszystko, jak najwięcej, jak najdrożej byle mieć. Tylko skąd to się wzięło skoro takie czasy były ponad 30 lat temu..
@mirko_anonim: No nie wiem, poczucie bezpieczeństwa, że jesteś na swoim i nikt Cię nie wywali, nie wypowie Ci umowy? Najwyżej bank może to zrobić, dopóki nie spłacisz kredytu.
@mirko_anonim: Ja za to z drugiej strony nie wiem skąd ludzie mają pieniądze na to wszystko- kilkuletnie auto, częste wyjazdy, mieszkanie. Albo wypalają całe pensje do zera albo wręcz pędzą na kredytach.
@mirko_anonim: Muszę być na swoim żeby zabezpieczyć największą pozycję w moim budżecie - dach nad głową. Tak mnie wyruchał rynek najmu że zrobiłem wszystko co było konieczne żeby #!$%@?ć na swoje.
Nie żałuję niczego mimo że nie było łatwo i pewnie przepłaciłem.
@mirko_anonim: jeśli chodzi o mieszkanie to daje duże poczucie bezpieczeństwa. Jak powinie ci się noga to nie skończysz pod mostem. No chyba, że narobisz sobie długów i wejdzie komornik. Ale dla osób które nie minusują stanu konta to na prawdę wiele. Nawet nie chodzi o tę chęć posiadania a o wizję realnej poduszki bezpieczeństwa. A prawda jest taka, że jak w mieście to wygodnie
Jeśli do tej pory miałeś gdzie mieszkać to znaczy że nie potrzebujesz mieszkania. Poza tym jakie poczucie bezpieczeństwa? Dzikich lokatorów ciężko pogonić a co dopiero kogoś kto ma
Największy problem w naszym społeczeństwie to kult posiadania.
@mirko_anonim: To nie jest żaden "kult" tylko w naturze człowieka leży chęć posiadania własności, a już zwłaszcza takich podstawowych rzeczy jak dach nad głową.
@mirko_anonim: Pewnie, lepiej wynajmować, być zależnym od innych, prosić się o przemalowanie ścian lub zawieszenie obrazka. Przy czym płacisz tyle samo co ratę za kredyt.
A tak serio to jak masz mieszkanie na własność albo kupione ponad 3 lata temu z kredytem 2-3k i stanowisko seniorskie to luźno kupisz sobie auto i pojedziesz na wakacje
@mirko_anonim: Bo 1. Nie mamy w PL cywilizowanego rynku najmu. Tzn nie zajmują się nim profesjonaliści tylko jest bardzo rozdrobniony. Gdyby rynek najmu funkcjonował jak w USA gdzie w jednym mieście ta sama firma ma np. 20 lokalizacji po kilkaset mieszkań to chętnie bym wynajmował.
2. Pokłosiem powyższego jest to, że jak z mieszkania chcesz korzystać, a nie tylko w nim spać to nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Wyobraź
Anonim (nie OP): Dużo osób myśli że jak są na 'swoim' mieszkaniu to to jest ich. I koniec. A wystarczy nie płacić rat i bank zabierze mieszkanie. Wystarczy nie płacić podatku od nieruchomości i miasto zlicytuje. Wystarczy czynszu nie płacić i wspólnota zlicytuje.
@mirko_anonim: tak samo jak wystarczy nie jeść i nie pić żeby umrzeć.
Różnica jest taka, że w jednym przypadku nikt nic Ci nie może zrobić tak długo póki płacisz rachunki, a w drugim nie tylko wcześniejsze, ale i możesz wylecieć z najdalej miesięcznym okresem wypowiedzenia jak właściciel stwierdzi, że mu się nie podoba ton w jakim ostatnio mu na maila odpowiedziałeś.
@mirko_anonim: duże mieszkanie, kredyt spłacę w ~8-10 lat. po 10 latach mam mieszkanie, które jest jakimś zabezpieczeniem na stare lata (mogę sprzedać, kupić mniejsze, nadwyżka dla mnie), oszczędność kasy, bo mam swoje i nie muszę do końca życia płacić wynajmu (obecnie koszt wynajmu mieszkania w którym mieszkam to mniej więcej 2-3 krotność odsetek z kredytu). Nie martwię się, że właściciel mieszkania nie pozwoli mi wywiercić dziury żeby powiesić telewizor, nie
Największy problem w naszym społeczeństwie to kult posiadania. Każdy chce mieszkanie własnościowe, tylko po co? bo inni też mają, bo będę miał więcej niż inni? Nie stać mnie, nie potrzebuje ale muszę koniecznie mieć mieszkanie w wojewódzkim obojętnie jaki metraż i cena, byle posiadać, byle na pokaz. Ale to z wszystkim tak jest niestety.. nie stać mnie ale musi być iPhone, ciuchy Calvin Klein, auto z salonu na kredyt, wesele na kredyt. Typowe postkomunistyczne myślenie, gdzie nie było nic to teraz trzeba mieć wszystko, jak najwięcej, jak najdrożej byle mieć. Tylko skąd to się wzięło skoro takie czasy były ponad 30 lat temu..
#nieruchomosci #kredythipoteczny #polska #mieszkanie #wynajem #kredyt #dom #kredyt2procent #ekonomia #inwestycje #mieszkaniedeweloperskie #deweloperka #warszawa #krakow #wroclaw #poznan #wies
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
źródło: comment_1659100095yaGFNsj1ED5eJ9yiYNxIdR
Pobierz@mirko_anonim: No nie wiem, poczucie bezpieczeństwa, że jesteś na swoim i nikt Cię nie wywali, nie wypowie Ci umowy? Najwyżej bank może to zrobić, dopóki nie spłacisz kredytu.
Nie żałuję niczego mimo że nie było łatwo i pewnie przepłaciłem.
Jeśli do tej pory miałeś gdzie mieszkać to znaczy że nie potrzebujesz mieszkania.
Poza tym jakie poczucie bezpieczeństwa? Dzikich lokatorów ciężko pogonić a co dopiero kogoś kto ma
@mirko_anonim: o dziwo dość łatwo, exmiter sobie radzi nie przejmując się bajkami o mirze domowym :-)
@mirko_anonim:
To nie jest żaden "kult" tylko w naturze człowieka leży chęć posiadania własności, a już zwłaszcza takich podstawowych rzeczy jak dach nad głową.
@ludzik: why not both ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio to jak masz mieszkanie na własność albo kupione ponad 3 lata temu z kredytem 2-3k i stanowisko seniorskie to luźno kupisz sobie auto i pojedziesz na wakacje
1. Nie mamy w PL cywilizowanego rynku najmu. Tzn nie zajmują się nim profesjonaliści tylko jest bardzo rozdrobniony. Gdyby rynek najmu funkcjonował jak w USA gdzie w jednym mieście ta sama firma ma np. 20 lokalizacji po kilkaset mieszkań to chętnie bym wynajmował.
2. Pokłosiem powyższego jest to, że jak z mieszkania chcesz korzystać, a nie tylko w nim spać to nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Wyobraź
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
Różnica jest taka, że w jednym przypadku nikt nic Ci nie może zrobić tak długo póki płacisz rachunki, a w drugim nie tylko wcześniejsze, ale i możesz wylecieć z najdalej miesięcznym okresem wypowiedzenia jak właściciel stwierdzi, że mu się nie podoba ton w jakim ostatnio mu na maila odpowiedziałeś.
Wynajem ma sens jak jesteś młody, nie wiesz czy