Aktywne Wpisy
WenerowaAngela +288
No heloł
Nusantara +124
Małe #chwalesie z okazji tego, że wczoraj trzeci raz w życiu zdałem #prawojazdy na samochód. 3 prawa jazdy na 3 kontynentach zdawane w 3 językach ( ͡º ͜ʖ͡º)
W #usa musiałem zdać jedynie egzamin teoretyczny. #!$%@?, tak durnych pytań to w życiu nie widziałem. Czy cofając samochodem należy patrzeć w lusterka bez odwracania głowy czy odwrócić głowę bez patrzenia w lusterka? O ile procent spada czas reakcji
W #usa musiałem zdać jedynie egzamin teoretyczny. #!$%@?, tak durnych pytań to w życiu nie widziałem. Czy cofając samochodem należy patrzeć w lusterka bez odwracania głowy czy odwrócić głowę bez patrzenia w lusterka? O ile procent spada czas reakcji
Wiele osób się dziwi jak można nie mieć znajomych w wieku 30 lat (przez co też nie ma jak znaleźć kobiety), a więc spiesze z wyjaśnieniem.
1. Znajomi z dawnych lat (o ile ich miałeś) przeprowadzają się, zakładają rodziny, emigrują, nie chcą się już integrować bo "dojrzeli" i teraz to dom i obowiązki
2. Jak nie masz rodziny/żony/dzieci to jesteś niejako wykluczony. Sam to przerabiam non stop w różnym środowisku i ludzie w moim wieku jeśli już ze sobą gadają w pracy to tematyka rodzicielstwa. Ty jako singiel jesteś uważany za dziwaka bo to znaczy że jesteś przegrywem albo masz kryzys wieku średniego i nie chcesz się ustatkować
3. Sam być może się przeprowadziłeś, zmieniasz pracę i każde nowe otoczenie ma już swoje stare znajomości. Poza tym do pracy ludzie przychodzą pracować a nie integrować się
4. Podobnie jest z wszelkimi hobby jak np. umawianie się z internetu na aktywności sportowe. Każdy przychodzi w określonym celu i potem wraca do swojego życia, żony, rodziny i to jest dla nich najważniejsze
5. Młodsi mają swoje szkolne/studenckie towarzystwo i nie potrzebują łysiejącego, zmęczonego pana który czuje się samotny. Zresztą młodzi nie chcą kogoś kto nie może pić całą noc bo ma do pracy i już zdrowie nie to
Zrozumcie, że w pewnym wieku dla ludzi priorytetem jest własne rodzina albo grupa znajomych z którymi znają się z sąsiedztwa. Nieco lepiej jest jak sam jesteś rodzicem bo masz temat do rozmowy na chwilę z innymi.
#przegryw #agepill #znajomi #wykop30plus #wykop30club #podrywajzwykopem #przegrywpo30tce #zalesie #incel #badoo #niebieskiepaski #samotnosc #depresja #tfwnogf #zwiazki #relacje #blackpill #tinder #suicidefuel #feels #zycie #seks
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Kryzys wieku średniego w wieku 30 lat xDDD
Brak rodziny mając 30 lat = dziwak xDDD Przypominam, że mamy 2024 rok.
Tak tak, bycie rodzicem pozwala nawiązywać nowe znajomości, zwłaszcza, że wolny czas poświęcasz dzieciom.
@mirko_anonim: To działa też w drugą stronę. Sam nie mam problemu z relacjami międzyludzkimi, ale od jakiegoś czasu otaczam się głównie singlami. Z dzieciatymi zawsze był ten problem, że spotykając się w grupie potrafili #!$%@?ć jedynie o dzieciach tak że już się tego słuchać nie dało, kaszojad to kaszojad tamto. A jak się z nimi wychodziło wieczorem na browara to zaraz muszą się
Natomiast jako dziaders mogę dodać że na późniejszym etapie życia ze znajomościami wcale nie jest łatwiej. Niby zaczynają się już rozwody ale często jest tak że sytuacja wcale się jakoś specjalnie nie poprawia. Typ ma nagle ma więcej czasu bo już nie dostaje szlabanu od żonki ale to trwa tylko jakiś czas bo
myślę że tu jest problem
Z roku na rok jest coraz więcej singli wśród mężczyzn, pewnie w przyszłości na tyle 30-letnich facetów będzie sama, że to nie będzie już w żadnym stopniu "dziwne".
@henk__: ach yes, stary wyświechtany gaslighting na "mamy XIX wiek/mamy 20XX rok" który w założeniu autora ma świadczyć o jego progresywności i wyższości intelektualnej, a tak naprawdę pokazuje podatność na manipulacje, paraliżujące FOMO które mu dyktuje całe życie i ogromne kompleksy xD
Ale o czym tym do mnie seplenisz. Stwierdziłem fakt, że granica wieku w jakim ludzie decydują się na rodzinę przesuwa się, to ty dorabiasz jakieś freethinkerskie teorie. Widzę, że lubisz o sobie dużo mówić, musisz mieć bardzo cierpliwych lub zdesperowanych znajomych.
Jeśli ciągle gadasz o nieposiadaniu dzieci to na miejscu twoich znajomych na pewno pomyślałbym, że coś jest z tobą nie tak. Pewnie na moim miejscu napisałbyś, że taka osoba może
A powiedz mi proszę, uważasz, że faktycznie ktoś może na ciebie patrzeć jako przegrywa przez pryzmat nieposiadania dziecka? Bez jakichś złośliwości pytam.