Aktywne Wpisy
ovsky +57
O co chodzi z tymi pedalarzami w Piasecznie? Obok ścieżka rowerowa na całej długości o szerokości 2m + chodnik 1,5m + kolejny chodnik 2m po drugiej stronie jezdni. W pewnym momencie naliczyłem 5 na raz. Oczywiście poziom s----------a mentalnego rośnie wraz z doborem coraz to profesjonalniejszego "gearu" padalarskiego. Normalny chłop na rowerku może jechać ścieżką od Putkiewicza ale pedalarz to inny stan skupienia. Na światłach już na Jana Pawła mówię chłopowi, że
dziobnij2 +198
Mam taka sytuacje w zyciu ze moja narzeczona oznajmila mi wczoraj ze jedzie na wieczór panienski do Hiszpanii. Maja tam byc 5 dni i przez te dni cos tam pozwiedzac i poimorezowac. Z mojej strony nie chce sie zgodzić na ten wyjazd bo to wiadomo, kilka dziewczyn w obcym kraju to niebezpiecznie a dodatkowo wyłoży kupe pieniedzy na ten wyjadz (ma wyjść kolo 4k - 5k ze wszystkim a obecnie odkladamy na nowe mieszkanie, a ona nie zarabia dużo). Niestety za nic ma moje słowa i mówi ze juz podjęła decyzje (bez uzgodnienia ze mna). Przez cala ta sytuacje wpadam juz w jakies stany depresyjne. Myslicie ze przesadzam czy jednak racja leży po mojej stronie? Co byście zrobili na moim miejscu?
Zastanawiam sie przez to tez nad zerwaniem.
#logikarozowychpaskow #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow
Przesadzasz. Wróci co prawda trochę luźniejsza ale nie ma co się stresować....
@Kenjiy: życzyłbym udanej zabawy. Poprosiłbym o spakowanie wszystkich jej rzeczy z mojego mieszkania.
A jak macie takie zaufanie do siebie, że boicie się puścić różową samą to pozdro xd
twoja laska może by brzęczała że niebezpiecznie, albo że za drogo i cię nie stać bo zbierasz na mieszkanie, ale czy to nie jest twój problem tylko jej?
jeżeli ma się puścić to się puści i w Polsce
a w ogóle to sobie przemyśl sprawę wspólnego zakupu mieszkania -
@Kenjiy: Nad czym tu się zastanawiać? Jak woli hiszpańskie kutasy od ciebie, to dawno powinieneś był ją spakować.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Kenjiy: nie jedziesz bo ty nie chcesz, czy dlatego że "wspólnie podjęliście decyzję" ?
tekst że "wspólnie zbieramy na mieszkanie a ona nie zarabia dużo" uważam za wtrącanie się w jej sprawy - ma dostarczyć tyle i tyle kasy i to wszystko co musisz wiedzieć, a czy ona pożyczy od mamy czy wygra w totolotka czy po prostu ty się mylisz w obliczeniach -- to
A-----l, przystojni faceci, często dziani którzy są trzeźwi, wiec gadka się będzie kleić ;)
@Kenjiy: ok ale w sumie czy to o czymś świadczy - ty byś nie pojechał, bo wolisz zostać w domu, a ona by chętnie pojechała
czy ona ma nie jechać dlatego że ty jesteś domatorem?