Wpis z mikrobloga

słyszałem historię z jednego z biur, nawet nie chcę miasta wymieniać, gdzie obesrany kibel przy tym to pikuś


@WyjmijKija: U mnie przez kilka lat grasował nieuchwytny zbrodniarz o ksywce "malarz". ()
@pearl_jamik: u mnie jakaś laska nasrała obok kibla, ale to i tak nie przebija gówna na suficie i wymazanych gównem ścian na wysokość lamperii. Pani sprzątająca chyba wcześniej nigdy tak nie #!$%@?ła administratora budynku bo stwierdził, że ona ma to posprzątać :D. Przyjechała w końcu jakaś firma specjalistyczna i gość w kombinezonie to czyścił.
Ale k... co my wymagamy, ostatnio ktoś #!$%@?ł kołki do półek z szafek, co kosztują kilka złotych.
W jednej pracy mieliśmy takiego seryjnego obesrywacza. Był nieuchwytny jak Kuba rozpruwacz. Wiedzieliśmy, że to wewnętrzna robota a nikt z zewnątrz bo po tym jak przenieśliśmy się z jednego biurowca do drugiego zbrodnie nie ustały.
@pearl_jamik: jak to czytam te różne komentarze tutaj, to Wy w jakimś burdelu pracujecie jako programiści? :D
Ja po sobie kibel ogarnąć umiałem, z trafieniem do kibla też nie mam problemów, ale nawet jeśli ktoś by miał problem, to byli sprzątacze i wszystko zawsze było idealnie wysprzątane. Gdybym miał chodzić do obsranego czy zaszczanego kibla, to nie miałbym za dobrego zdania o takiej firmie i najpewniej szybko bym ją zmienił.
@thisismaddnes: no jak błędne jak prawdziwe bo bazujące na wielu latach pracy z różnymi ludźmi. I nie stoją one w sprzeczności z tym co napisałeś. Może powinienem tylko dodać, że nie dotyczy to rzecz jasna wszystkich awansujących, ale opisany przeze mnie schemat występuje często.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@JackDaniels: Nie będziemy się tu spierać o pierdołę, masz takie obserwacje, bo najwidoczniej pracujesz wśród ludzi "na poziomie", ale ja mam takie, że możesz znaleźć czyściutkiego toi-toia na budowie i zasrany kibel przez profesora na uczelni i odwrotnie w drugą stronę. I nie ma tu najczęściej do czynienia aspekt wykształcenia tylko po prostu bycie mentalnym wsiórem i prostakiem.