Wpis z mikrobloga

czy były na przykład koszulki z Calvina kleina normalnie w sklepie lub jakiegoś tommyego hilfigera?


@Alvarez17: odpowiedz brzmi to zalezy. Generalnie były już firmowe sklepy i pewnie CK też był ale mało kogo było stać na takie rzeczy. Człowiek cieszył sie jak Big Stara kupił. Nie mam wrażenia, że ludzie wtedy ubierali sie niestarannie, moda była inna ale na firmowe rzeczy stać było mało kogo.
@Alvarez17: jako starszy niż rocznik 92 powiem tak
- nie było nas stać na fajne ciuszki, jak w podstawówce ktoś miał orginalną bluzę piłkarską to było coś
- dominował strój sportowy, bo widoczne było ile zapłaciłeś za te ciuchy a jak punkt wyżej, jak nikogo nie stać to jak kogoś jednak stać to chciał to pokazać + zachłystnięcie się zachodem i jego markami
- jak ubrałeś cokolwiek poza ogólnie przyjęty schemat
@Alvarez17: widze ze więcej piszą o 1980 niż 2008, to się wypowiem. W 2008 mało kto znał Tommy, czy CK, ale też takie marki jak Adidas, Lee, czy Nike nie były już wyznacznikiem luksusu jak tu twierdza niektórzy. Większosc jednak ubierała się w ciuchy no logo. Ja bym powiedział, ze stylówa przeciętnego polaka od tamtych czasów niewiele się zmieniła, tylko właśnie doszło "markowe" logo.
PICREL Big Brother z 2007r
a.....e - @Alvarez17: widze ze więcej piszą o 1980 niż 2008, to się wypowiem. W 2008 ...

źródło: 5c4ed34a39b7b_o,size,1068x623,q,71,h,b5d9e2

Pobierz
@Alvarez17: byłem wtedy w licbazie i zdarzało się że ktoś miał markowe ciuchy ale był to raczej wyjątek od reguły, często wynikający z faktu że komuś w wakacje udało się złapać jakąś robotę, a i to nie było jakąś szczególnie atrakcyjną propozycją. Zresztą jakość tych rzeczy to była loteria, a tańsze alternatywy typu Cropp czy Diverse były wtedy na dużo lepszym poziomie niż dziś.
@Alvarez17: nie słuchaj poprzedników. Można było normalnie kupić jakieś Kalvin Clain czy Tommy Kilfiger czy Pumma

jak czytam te komentarze to nie wiem czy wy piszecie o 2008 czy 1988 xD normalnie wszystko bylo


@Messix: no właśnie w 2008 ludzie zaczynali się ubierać w sieciówkach ale mnie mama ubierała na targu tak gdzieś do 2005 bo wtedy dopiero otworzyli pierwszą galerie handlową w miarę blisko nas.
A takie targowisko Bema
elena-mary - @Alvarez17: nie słuchaj poprzedników. Można było normalnie kupić jakieś ...

źródło: targowisko_IMG_2342_final

Pobierz
- jak ubrałeś cokolwiek poza ogólnie przyjęty schemat mogłeś być klepany na dzielni czy w szkole
- bardzo silne były subkultury w których ubiór był jak mundur
@Hylfnur: To jedno było z drugim bardzo mocno powiązane. Poszedłem do liceum w 1997 już jako wierzący i praktykujący punkowiec.Wszyscy subkulturowcy ze wszystkich szkół w mieście trzymali się razem. Jak się wyszło samemu w miasto, to zaczepka ze strony tzw. normalsów albo (jak ich
Chłop pyta o 2008, a Ci piszą, jakby to był 1995 xD

W 2008 normalnie można było to wszystko co piszesz kupić. Przecież w każdym większym mieście były galerie. W necie też można było kupić co się chciało. 2008 to rok jak szedłem na studia i dobrze pamiętam, że wszystko zależało od zasobności portfela.

Inna sprawa, że wtedy wszyscy się tak ubierali, tj. ujowo :D Takie po prostu były ciuchy były w
Ogólnie w latach 2000 człowiek miał raczej wywalone na ubiór.

Chyba ze było się w subkulturze.

@Hemingwayy:
To chyba nie pamiętasz okresu przez 2000. Ja pamięta, że w 2000+ już wielu chciało się pokazać.
Natomiast przed 2000 każdy kto miał znane marki na sobie, to był to raczej powód do wstydu i obśmiania takiej osoby.
Zazwyczaj miały takie ciuchy tzw. Oskarki, bo tak często nowobogaccy dawali na imie swoim bąbelkom. I
@Alvarez17: Najmodniejszym centrum handlowym tamtych czasów byłą Galeria Centrum. Sprzedawała ekskluzywne marki, jak: Esprit, River Island, Navy. Większość ubierała się na bazarkach, w mniejszych sklepach odzieżowych albo w House/cropp/troll/reporter. Jeśli rodzice mieli pieniądze, kupowali ubrania w Big Starze. Jednostki w szkołach nosiły buty sportowe Nike/Adidas, bo były drogie. Pamiętam, jak w 2002 roku kupiłam sobie pierwsze Nike w cenie 200 zł (minimalne zarobki 760 zł i bezrobocie 20%).
@Alvarez17: @valhander Tylko znowu wróciła moda, na niebrandowane ubrania, i ubierania się byle jak. I jak ktoś ma ubrania z logiem większym niż takie malutkie Ck, Tommy to jest uważany za wieśniaka. W ogóle w Polsce jest bardzo łatwo przewidzieć jakie będą trendy za kilka lat, bo u nas moda w porównaniu do zachodnich krajów Europy nadal ma kilka lat opóźnienia. Jestem w sumie ciekaw od czego to zależy, bo dostęp
Tzn czy były na przykład koszulki z Calvina kleina normalnie w sklepie lub jakiegoś tommyego hilfigera?


@Alvarez17:
Może i były, ale raczej w sklepach do których zwykli ludzie nawet nie mieli wstępu xD.
@Alvarez17: Z perspektywy osoby, która była już nastolatkiem w 2008 roku, to wyglądało to tak. Dalej nastolatkowie chodzili w ciuchach z bazarów, ale było to już obciachem. Takim standardem były ciuchy z Croppa/Reserved/House bo wtedy ubrania z sieciówek miały większy prestiż niż teraz. Adidas i Nike najpopularniejszymi markami u facetów, dziewczyny zaczęły się lubować w Vansach i Conversach na punkcie których w pewnym momencie każdy dostał #!$%@?. Jeśli chodzi o stricte