Wpis z mikrobloga

#alkoholizm

Jest problem, ssie mnie od rana na wypicie (nie piję miesiąc, postanowienie noworoczne) mialem rzucić ten ebany etanol w piz du ale co zrobić, szaro nuda wolne w robocie i ehh trzeba teraz walczyć a sklep tak blisko...
  • 44
  • Odpowiedz
@death070: ogarnij szybko jakieś zajęcie na dzisiaj najlepiej na cały dzień i między ludźmi, musisz coś robić żeby nie pęknąć. Takie „wolne” i niezaplanowane dni są najgorsze w walce z nałogiem
  • Odpowiedz
@death070 jak wyżej, ogarnij sobie coś do roboty, a nawet autem wyjedź poza miasto do jakiegoś pobliskiego parku krajobrazowego, nawet żeby po prostu pojechać ,posłuchać np audiobooka w aucie i wrócić
  • Odpowiedz
@death070 piłem codziennie kilka lat 0,5 litra i kilka piw, z racji, że nie muszę pracować, a kasa jest. Od nowego roku to zmieniłem i nadal się trzymam, acz bez relanium się nie obyło.
  • Odpowiedz
@death070: napij się wody ile się da i siadaj do kompa pograć później w między czasie wymyśl coś żeby wyjść i podziałać.
  • Odpowiedz
@death070: chyba najlepszy pomysł to ruszyć się gdzieś z domu, może oszukaj mózg i skocz do knajpy zjeść coś dobrego lub pójdź na zakupy po jakiś ciuch czy coś w stylu IKEA
  • Odpowiedz