Wpis z mikrobloga

Ehh, wyobraźcie sobie że działaliście w zorganizowanej grupie przestępczej i jesteście tak głęboko umoczeni, że jedno słowo "nie" jako jedyna odpowiedź na całe przesłuchanie, wypowiedziana w złym momencie klepie zarzuty Tobie, a całą grupę kolejnych funfli w kręgu podejrzanych

Nie dane było mi nigdy, bo jestem urwa porządnych człowiekiem a nie śmiciem-złodziejem żerującym na tkance Państwa

#sejm #bekazpisu #polityka
Mowi - Ehh, wyobraźcie sobie że działaliście w zorganizowanej grupie przestępczej i j...
  • 47
@Mowi: powiedział „nie” bo on jest pewny, że nie było włamu - z jego punktu widzenia ale włam mógł być - wystarczy, że hacker nie zostawił po sobie śladów.

Czyli jak wsiadasz do auta to zawsze jedziesz ze świadomością, że nic się nie zepsuje w trakcie jazdy? Bo wg Ciebie jest wszystko ok ale mogłeś mieć kune która przegryzła Tobie przewody hamulcowe…
@Mowi: Dlatego zawsze trzeba mówić "nie przypominam sobie takiego zdarzenia", "nie pamietam". Sprawszone wielokrotnie. Żaden sąd jeszcze nie zarzucił mi dzięki temu kłamstwa.
Istnieją maile które obciążają Sobonia w temacie wyborów kolejowych


@matt-pitt:

Wyborów kolejowych? A nie lotniczych?

Kolejny dzban, który nie czyta swojego wysrywu przed publikacją. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Protectorx jeżeli mówisz "nie", to jesteś pewny że nie. Jak wsiada do auta to "nie wiem" czy mi sie coś nie zepsuje. Jakbym powiedział, że nie, nie zepsuje mi się nic, to bym skłamał, bo nie mogę tego wiedzieć czy się zepsuje czy nie. Sprawa jest prosta
@Mowi: ja się cieszę, że przesłuchania nie przerwano. Tyrano go przez dwie godziny tymi pytaniami i liczyli na jedno potknięcie. Sobon pewnie byl cały spocony by nie popełnić najdrobniejszego błędu
@Lstr: też nie mogłem, ale w końcu udało mi sie rozszyfrować
Czy kiedykolwiek włamano się na pana skrzynkę

A typ powiedział nie xd
Nie jestem w temacie ale na logikę skąd masz wiedziec czy Ci się włamano na skrzynkę, ja bym nie wiem mówił, skąd mam to wiedzieć.
Istnieją maile które obciążają Sobonia w temacie wyborów kolejowych. Teraz wystarczy dowieść, że faktycznie taki mail został wysłany z takiego a takiego konta i Soboń się już włamem na konto nie wywinie, bo zaprzeczył pod przysięgą


@matt-pitt: przecież to, że powiedział "nie" wcale nie znaczy, że nikt się mu na skrzynkę nie włamał. Idealny włam polega na tym, że właściciel skrzynki mailowej nie wie o nim.