Wpis z mikrobloga

  • 401
@elena-mary no tak... od lat wiadomo, że uczelnie techniczne, które dają największą szansę na zrobienie dobrej kariery, przyjmują tylko facetów i pod żadnym względem nie faworyzują kobiet. Kobiet tam nie ma, bo uczelnie boją się, że te zaczną zachodzić w ciążę z najlepszymi studentami, przez co same będą brać urlopy dziekańskie, a najlepsi studenci zostaną tatusiami i nie skończą studiów.
BTW. Jak się rekrutowałem do pracy w obecnej firmie, to sprawdzali czy
Wszyscy je zawsze traktują poważnie nawet jak są młode i ładne, nikt nie ocenia kiedy jest ryzyko, że postanowią miec dzieci, albo że mają już dzieci i tez na banki będą się urywac z pracy


@elena-mary: ale czyja to wina, że jak przychodzi mądra dziewczyna co nie chce mieć dzieci to wszyscy patrzą na nie przez pryzmat młodych ładnych ale głupich i takich co jak dorwą umowę o pracę to spieprzają
@elena-mary szkolenia, staże, kursy, parytety i to nawet tak gdzie kobiety stanowią mniejszość- zobacz oferty staży, czy programów np na wydziałach medycznych czy chemicznych gdzie większość stanowią kobiety. Kto będzie faworyzowany? Kobiety ;)

Niedawna afera w PKP Intercity - mężczyźni pracują więcej bo muszą np podłączać wagony a kobiety tego nie muszą, ale to kobiety mają dodatkowy posiłek.
ale czyja to wina, że jak przychodzi mądra dziewczyna co nie chce mieć dzieci to wszyscy patrzą na nie przez pryzmat młodych ładnych ale głupich i takich co jak dorwą umowę o pracę to spieprzają na macierzyński


@mlodir Wszyscy czyli kto? Nie mam bezrobotnych koleżanek, również pracuje z młodymi dziewczynami. Nigdy poza internetem, w praktyce nie słyszałem o takim problemie, ze nie dostają pracy, bo mogą zajść w ciążę, wiec chyba jednak
@BenAli: a ja akurat się z tym spotkałem, moja dziewczyna nie dostała pracy po studiach w laboratorium w którym już miała wszystko dogadane dlatego, że w krótkim okresie 2 kobiety poszły na macierzyńskie i szef uznał, że jednak już nie zatrudniają kobiet.
@elena-mary tylko ten kto nie pracowal z kobietami mysli, ze one nie maja latwiej.
W 90% przypadkach od nich sie praktycznie niczego nie wymaga, kierownictwo im nadskakuje i nie opierdzieli ze cos robia zle albo zawala termin. Jak Anetka powie ze ona nie moze czegos zrobic bo nie umie to zaraz sie oddeleguje zadania jakiemus Areczkowi, ktory w podobnej sytuacji dostanie wylacznie ochrzan i rade ze ma sobie jakos poradzić.
90% kobiet
a ja akurat się z tym spotkałem, moja dziewczyna nie dostała pracy po studiach w laboratorium w którym już miała wszystko dogadane dlatego, że w krótkim okresie 2 kobiety poszły na macierzyńskie i szef uznał, że jednak już nie zatrudniają kobiet.


@wiluxpl Ale najpierw zatrudnił te dwie kobiety. Nie mówię, że tak się nie dzieje, ale nie dotyczy to wszystkich jak kolega wyżej napisał. Na moje oko, problem jest bardziej rozdmuchany, niż
@BenAli: Racja, nie wszędzie są takie sytuacje i nie dzieje się tak za każdym razem. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że faktycznie taki problem może występować, gdzie kobiety mają trudniej zdobyć pracę bo pracodawcy chcą być "przezorni". Ciężko też tak naprawdę ocenić skalę zjawiska bo nikt się nie przyzna jaki był prawdziwy powód odrzucenia.

Sumarycznie to kobiety i tak wychodzą na plus poprzez wszelkie programy/stypendia/szkolenia tylko dla kobiet. Wyrównywanie parytetów ale tylko
no tak... od lat wiadomo, że uczelnie techniczne, które dają największą szansę na zrobienie dobrej kariery, przyjmują tylko facetów i pod żadnym względem nie faworyzują kobiet. Kobiet tam nie ma, bo uczelnie boją się, że te zaczną zachodzić w ciążę z najlepszymi studentami, przez co same będą brać urlopy dziekańskie, a najlepsi studenci zostaną tatusiami i nie skończą studiów.


@mlodir: no widzisz i pomimo tego, ze więcej kobiet ma wykształcenie wyższe
bo nikt tego w twarz nie powie. Jeszcze 10-15 lat temu standardem było pytanie się podczas rozmów kwalifikacyjnych o plany posiadania dzieci i to ile się już ich ma. Teraz jest to po prostu nielegalne ale wciąż ma znaczenie. Po prostu ocenia się to "na oko"


@elena-mary Ale w jakich firmach to ma znaczenie? Pracowałem w różnych: w korpo, w start upach, w małych firmach. W każdej były młode dziewczyny. Choć powinno
@elena-mary @elena-mary

Skoro odpowiedzialność zbiorowa to głosują głównie kobiety.

Więc może miej o wszystko pretensje do kobiet skoro stanowią większość głosujących?

I w drugą stronę- większość wynalazców to mężczyźni jesteś wdzięczna wszystkim facetom że nie żyjesz gdzieś w jaskini?
@elena-mary

>no tak... od lat wiadomo, że uczelnie techniczne, które dają największą szansę na zrobienie dobrej kariery, przyjmują tylko facetów i pod żadnym względem nie faworyzują kobiet. Kobiet tam nie ma, bo uczelnie boją się, że te zaczną zachodzić w ciążę z najlepszymi studentami, przez co same będą brać urlopy dziekańskie, a najlepsi studenci zostaną tatusiami i nie skończą studiów.


@mlodir: no widzisz i pomimo tego, ze więcej kobiet ma wykształcenie